W czasie rzeczywistym widać berlińskie ulice przy dworcu Friedrichstrasse. Dziś Lunetę otworzyli: Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia i Michael Müller, burmistrz Berlina. - Mieszkańcy miast będą się spotykać, wspierając pokojową Europę - mówił Michael Müller. - Pokazujemy, jak ważne jest hasło: Europa jest naszą wspólną przyszłością - wtórował Rafał Dutkiewicz.
Wysoka na 6 metrów, o średnicy 12 metrów Luneta powstała z inicjatywy Fundacji Zukunft Berlin, w ramach wielostronnego projektu „Odzyskane sąsiedztwo”. Projekt przybliża Polaków i Niemców. Prezydent Wrocławia i burmistrz Berlina w nowoczesnej technologii napisali do siebie krótkie liściki. Otwarcie uświetniły muzycznie artystki: w Berlinie „Danza Brasilera” Jorge Morela na gitarze zagrała Lillie Gundermann, uczennica tamtejszego liceum muzycznego, a we Wrocławiu z minikoncertem Suity hiszpańskiej Mirosława Gąsieńca wystąpiły wiolonczelistki ze Szkoły Muzycznej im. Karola Szymanowskiego: Anna Wasik, Agata Sułkowska i Jagoda Suchar.
- Europejska Stolica Kultury niedługo przyjedzie do was. 18 czerwca Janusz Olejniczak zagra w Berlinie Chopina, w podziękowaniu za 25-letnią współpracę (polsko-niemiecki traktat o dobrym sąsiedztwie został podpisany w 1991 roku - przyp. red.) - powiedział Rafał Dutkiewicz.
Instalacja jest bezpłatnie czynna do 3 lipca.
To, co dzieje się w berlińskiej Lunecie, widzimy stojąc na wprost wejścia do kopuły. Po obu bokach, na ekranach, widać ulice w pobliżu berlińskiego dworca.
Niemcy oglądają ul. Piłsudskiego i słynny neon „Dobry wieczór we Wrocławiu”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?