Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LN siatkarzy. Kochanowski: daję nam czwórkę z plusem

OPRAC.: Filip Bares
Sylwia Dabrowa
"Daję nam czwórkę z plusem, bo moim zdaniem nigdy nie da się uzyskać najwyższej oceny, zawsze coś można zrobić lepiej" – powiedział środkowy reprezentacji Polski Jakub Kochanowski po wygranej 3:0 z Brazylią w ćwierćfinale Ligi Narodów siatkarzy w Gdańsku.

Mecz biało-czerwonych z „Canarinhos” od początku był zacięty, o wyniku pierwszej partii decydowała gra na przewagi, w której minimalnie lepsi po kontrowersyjnej decyzji sędziego okazali się Polacy. Później mieli jeszcze kilka trudnych momentów, ale końcówki drugiego i trzeciego seta wygrali już zdecydowanie.

"Daję nam czwórkę z plusem, bo moim zdaniem nigdy nie da się uzyskać najwyższej oceny, zawsze coś można zrobić lepiej. Musimy skupiać się na tym, żeby nasz poziom podnosił się z meczu na mecz. W tym spotkaniu kluczem była pewność siebie, na początku i w połowie drugiego seta, kiedy wyszliśmy z bardzo trudnej sytuacji, wróciła do nas i wiedzieliśmy, że skoro Brazylijczycy nie byli w stanie nas przełamać wtedy, to już nie zdołają tego zrobić" – podkreślił środkowy polskiej drużyny.

W półfinale podopieczni trenera Nikoli Grbica zagrają z rewelacją rozgrywek Japonią, która wcześniej w trzech partiach wyeliminowała Słowenię.

"Na pewno potrzeba nam dużo cierpliwości, bo dużo piłek będzie przez nich podbitych. Charakterystyka Japonii jest taka, że może nie blokują za dużo, ale za to często bronią. Będziemy potrzebowali cierpliwości w ataku i zupełnie inaczej będzie trzeba zachowywać się w bloku, bo piłka będzie szybsza, a rozgrywający będą mniej przewidywalni" – ocenił Kochanowski.

Biało-czerwoni czwarty raz z rzędu awansowali do strefy medalowej Ligi Narodów. W dorobku nie mają jednak jeszcze złota, do tej pory wywalczyli srebro i dwa brązy.

"Skupiamy się na półfinale, mamy naprawdę ciężkiego przeciwnika, który pokazuje w tym sezonie swoją najlepszą formę od wielu, wielu lat. Nikt z nas nie myśli o tym, co się będzie działo w niedzielę. Naszym priorytetem jest to, żeby wygrać trzy sety w sobotę" – zaznaczył 26-letni siatkarz.

Klasę sobotniego rywala podkreślał także najlepszy gracz ćwierćfinału z Brazylią Aleksander Śliwka.

"Japonia gra świetnie w tym roku. To bardzo niewygodna drużyna, bo dużo broni i gra taką "brudną" siatkówkę, szybką technicznie. Trzeba przyznać, że to bardzo niewygodny zespół do grania, o czym przekonała się Słowenia. Postaramy się przeciwstawić tej grze i na pewno błędem będzie zlekceważenie rywala. Myślę, że tylko sto procent naszych umiejętności pozwoli nam zwyciężyć" – przyznał przyjmujący.

"Postaramy się przygotować jak najlepiej możemy, myślę, że gra w bloku i w obronie może być kluczowa w tym spotkaniu" – dodał Śliwka.

Półfinał biało-czerwonych z Japonią zaplanowano na sobotę na godz. 17.(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: LN siatkarzy. Kochanowski: daję nam czwórkę z plusem - Sportowy24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska