MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lista płac: Trudny rynek pracy i małe zarobki

Elżbieta Węgrzyn
Zarobki w regionie nie są wysokie - mówi Justyna Piasecka
Zarobki w regionie nie są wysokie - mówi Justyna Piasecka Dariusz Gdesz
Z Justyną Piasecką, zastępcą dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu, na temat lokalnego rynku pracy, rozmawia Elżbieta Węgrzyn

Czy mamy obecnie jakieś luki na rynku pracy? Są np. propozycje zatrudnienia, a nie ma na nie chętnych, albo też brakuje wykwalifikowanych specjalistów w poszukiwanej dziedzinie?
W raporcie dotyczącym rynku zatrudnienia w powiecie wałbrzyskim w 2009 roku przedstawiliśmy ranking zawodów. Uwzględniliśmy w nim m.in. zawody deficytowe, czyli najbardziej poszukiwane przez pracodawców. Należą do nich: kierowcy ciągników siodłowych, pracownicy usług osobistych, czyli np. fryzjerki, kosmetyczki. Brakuje konserwatorów terenów zielonych, czyli m.in. ogrodników, nie ma specjalistów od montażu zespołów elektronicznych oraz dużej części robotników budowlanych wykonujących roboty wykończeniowe. Pracodawcy szukają operatorów obrabiarek skrawających do metali, czyli ślusarzy posiadających też umiejętności w zakresie tokarstwa i frezerstwa.

A jakich pracowników mamy nadwyżkę?
Trudności ze znalezieniem pracy w naszym regionie mają ceramicy, zdobnicy ceramiki, ekonomiści, zwłaszcza ci bez doświadczenia, krawcy, malarze pokojowi, kucharze małej gastronomii, osoby z wykształceniem pedagogicznym, górnicy oraz specjaliści ds. zarządzania i marketingu. Dodatkowo w okolicach Jedliny i Głuszycy dziewiarze. Te nadwyżki wynikają ze specyfiki naszego rynku pracy i edukacji.

Jakie zawody są najbardziej opłacalne?
Z ofert nadchodzących do nas wynika, że dobre zarobki oferowane są: księgowym i specjalistom ds. kadr (2-2,5 tys. zł brutto), kierowcom z szerokimi uprawnieniami przewozowymi oraz doświadczeniem (2,5-3,5 tys.), operatorom sprzętu ciężkiego np. koparek, ładowarek i dźwigów (1,7-2,5 tys.), spawacze (2-2,8 tys.) i stolarze (2,5-2,8 tys.)

W ciągu ostatniego roku, w samym powiecie wałbrzyskim, powstało prawie 400 zakładów usługowych

Jak wygląda rynek firm usługowych?
W ciągu ostatniego roku powstało prawie 400 zakładów usługowych. Zwykle są to firmy jednoosobowe, korzystające z pomocy finansowej PUP. Najwięcej nowych firm założyli: fryzjerzy, kosmetyczki, osoby zajmujące się stylizowaniem paznokci, budowlańcy, krawcowe, tłumacze, mechanicy, elektrycy, strzygący psy i koty, informatycy oraz taksówkarze.

Sporo. Czy mają one szansę na utrzymanie się na rynku?
Monitorujemy losy firm, które wspomagamy, bo muszą się one utrzymać na rynku przez rok, by otrzymane od nas środki stały się bezzwrotne. Zwykle ponad 90% takich firm rok istnieje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska