Sławomir Skowroński szykuje interpelację do prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego na temat zmniejszenia liczby jego zastępców z trzech do dwóch.
– Według ustawy o samorządzie gminnym, w Legnicy, gdzie liczba mieszkańców spadła poniżej stu tysięcy, powinno być dwóch a nie trzech wiceprezydentów – mówi Sławomir Skowroński. – Interpretacja tej ustawy pozwala wprawdzie na to, by było ich trzech, ale ze względów moralnych, społecznych i gospodarczych, zwłaszcza teraz w dobie kryzysu – finansowych uważam, że należy zmniejszyć liczbę wiceprezydentów.
Skowroński dodał, że gdyby on był prezydentem na pewno zostawiłby na stanowisku wiceprezydenta Ryszarda Białka. Zwolniłby którąś z zastępczyń: Jadwigę Zienkiewicz lub Dorotę Purgal.
– Koszt etatu dla jednego wiceprezydenta Legnicy to ok. 150 tys. zł rocznie. Zrobiłem proste wyliczenie. Oszacowano, że rocznie wywóz i odbiór śmieci w Legnicy będzie kosztował 2,2 mln zł. Te 150 tys. stanowi ok. 7 procent z 2,2 mln – mówi radny. – O tyle mniej legniczanie mogliby płaci za śmieci, jeśli byłoby o jednego wiceprezydenta Legnicy mniej.
Skworoński zaznacza też, że mieszkańcy powinni pomóc podjąć decyzję prezydentowi Krzakowskiemu, oceniając jego zastępców.
Ewa Pietrakowska, dyrektor biura prezydenta komentując pomysł radnego Skowrońskiego, przywołuje ranking samorządowego pisma „Wspólnota", w którym od lat Legnica jest oceniana jako jedno z najtańszych miast w Polsce.
– To świadczy, że jesteśmy jednym z najtańszych samorządów w Polsce – stwierdza pani dyrektor.
Który wiceprezydent powinien być zwolniony? GŁOSUJ TUTAJ
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?