- Dwa dni przed meczem okazało się, że będę grał jako defensywny pomocnik. Trener dał mi duży kredyt zaufania i uznał, że sobie poradzę - powiedział Adam Kokoszka, który niespodziewanie musiał w Poznaniu grać w drugiej linii. Swój debiut ocenił też Tom Hateley, który przyznał, że nie ustrzegł się błędów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!