Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polcon - zlot fanów fantastyki - rozpoczął się we Wrocławiu

Małgorzata Matuszewska
Na uczestników konwentu czekają najróżniejsze atrakcje
Na uczestników konwentu czekają najróżniejsze atrakcje Fot. Tomasz Hołod / Polska Press
Dziś w Hali Ludowej rozpoczęła się 31. edycja Polconu - zlotu fanów fantastyki. Do poniedziałku organizatorzy spodziewają się 6 tysięcy uczestników.

Już od rana do Hali Ludowej ściągały tłumy czytelników fantasy, science fiction, horrorów, grozy oraz graczy i pasjonatów fantastyki. Szli z walizkami i plecakami, bo przyjechali z Polski, Ukrainy, Rosji, Niemiec, Czech. Zaczął się Polcon.

Niestety, okazało się, że nie przyjedzie dwoje zaproszonych autorów: Bogusław Polch (rysownik komiksów) i Siri Pettersen (norweska pisarka i ilustratorka). Na szczęście w Hali Ludowej będzie można podziwiać wystawę prac Bogusława Polcha, jej otwarcie zaplanowano na piątek o godz. 15.

- Spodziewamy się około sześciu tysięcy uczestników - mówi Tomasz Koralewski, jeden z organizatorów konwentu, prywatnie fan twórczości amerykańskich pisarzy science fiction Franka Herberta i Philipa K. Dicka, ceniący także książki Jakuba Ćwieka i Andrzeja Sapkowskiego. - Wiemy, że przyjeżdżają przede wszystkim, żeby spotkać Andrzeja Sapkowskiego i naszych zagranicznych gości - dodaje.

Wśród zagranicznych twórców są m.in.: mistrz horroru Edward Lee, który spacerował wczoraj po Hali razem z Jackiem Inglotem, wrocławskim pisarzem, Ian Watson - brytyjski pisarz, poeta, autor m.in. „Ognistego robaka” i „Powolnych ptaków”, Peter V. Brett - amerykański pisarz fantasy („Malowany człowiek”). Wczoraj wieczorem została otwarta wystawa Chrisa Achilleosa, brytyjskiego ilustratora pochodzącego z Cypru.

Polcon: literatura jest najważniejsza

Fani fantastyki mogą spodziewać się potężnej dawki spotkań z autorami książek, dyskusji i paneli. - Skupiamy się bardziej na literaturze, niż oblegany poznański konwent Pyrkon, na którym bywa nawet 12-16 tysięcy osób - tłumaczy Tomasz Koralewski. We Wrocławskim Centrum Kongresowym obok Hali będzie można dostać autografy i porozmawiać z ulubionymi autorami. W Hali sprzedawane są też książki, na wielkim stoisku dostrzegłam kartkę „cena do uzgodnienia”.

Na płycie głównej Hali można zagrać w setki gier związanych z fantastyką. Dziś byli tam m.in. Phipil Zalewski (był na Pyrkonie i chciał koniecznie zobaczyć Polcon) i Jakub Szpyrek z Legnicy. Pod kierunkiem Dominika Basińskiego grali w „Obcy Versus Predator”.

- Polskie gry są ewenentem na rynku, bo nie są infantylne, ale dojrzałe. Na przykład w „This War of Mine” nie chodzi o to, żeby „zabić” przeciwnika, ta gra pokazuje życie zwykłych ludzi w czasie wojny i ich cierpienie - opowiada Tomasz Koralewski i dodaje, że kolekcjonerską edycję gry „Wiedźmin 2: Zabójcy królów” Donald Tusk, wówczas premier polskiego rządu, podarował Barackowi Obamie.

Na pytanie, czemu tak wiele uczestniczek konwentu ma niebieskie i zielone włosy, Tomasz Koralewski tłumaczy, że zapewne są to fanki mangi, która, obok anime, też zagości na Polconie. Dziś przed łazienkowym lustrem malowały się i czesały się krakowianki: Karolina Biedroń i Julia Żółty. - To nasze wersje „Star Wars”. Dziś na próbę, jutro premiera - uśmiechnęły się.

Polcon w tym roku odbywa się w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Polcon - zlot fanów fantastyki - rozpoczął się we Wrocławiu - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska