Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Wrocławia wrócił łańcuch nadburmistrza

Hanna Wieczorek
Łańcuch nadburmistrza
Łańcuch nadburmistrza Paweł Relikowski, Polska Press
Do tej pory łańcuch nadburmistrza Wrocławia mogliśmy podziwiać jedynie na starych fotografiach. Wczoraj znak władzy wrócił do nas na stałe.

Było uroczyście i podniośle, przecież taka okazja nie trafia się często. Niemiecka firma E.ON edis energia Sp. z o.o. przekazała Muzeum Miejskiemu Wrocławia zabytkowy łańcuch - symbol władzy nadburmistrza stolicy Dolnego Śląska.

- Przed dziesięciu laty gościłem prezesa spółki E.ON edis we Wrocławiu - opowiadał dr Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia. - Potem byłem w Poczdamie, w czasie, gdy w siedzibie spółki zawisł odrestaurowany obraz Wojciecha Kossaka „Bitwa pod Sarbinowem”, namalowany na zamówienie cesarza Wilhelma II. Właśnie wtedy usłyszałem, że E.ON edis chciałaby zrobić coś dla Wrocławia. Zaproponowałem, by kupił łańcuch nadburmistrza, który właśnie wystawiono na aukcję.

Łańcuch został wykonany około 1880 roku w Berlinie, na zamówienie wrocławskiego magistratu. Nadburmistrzem miasta był wówczas Ferdinand Julius Ernst Friedensburg. Od tego czasu, do roku 1945, wszyscy jego następcy zakładali ów symbol władzy przy uroczystych okazjach. Po wojnie słuch o łańcuchu zaginął. Odnalazł się dopiero na aukcji w roku 2006.

Klejnot Muzeum Miejskiemu Wrocławia przekazał Mariusz Majkut z‎E.ON edis energia Sp. z o.o.

- Cieszę się, że mogę w imieniu E.ON edis przekazać łańcuch - powiedział Mariusz Majkut. Dodał, że firma przykłada dużą wagę do społecznej misji biznesu. Między innymi wspiera naukę języka polskiego w przedszkolach we wschodnich Niemczech.

Łańcuch będzie eksponowany w Pałacu Królewskim, w sali, w której wisi portret nadburmistrza Friedensburga.

Zobacz też: ZAGADKI, TAJEMNICE I SEKRETY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska