Film osnuty jest na kanwie autentycznej historii podjęcia z banku 80 milionów należących do dolnośląskiej Solidarności na dziesięć dni przed wybuchem stanu wojennego. Scenariusz napisali Waldemar Krzystek i Krzysztof Kopka.
Na prapremierze stawili się bohaterowie tamtych dni - Józef Pinior i Tomasz Surowiec, którzy pieniądze - wraz z Piotrem Bednarzem - wypłacił z banku, Stanisław Huskowski, które je przetransportował i wreszcie kardynał Henryk Gulbinowicz, który pieniądze przechował w Pałacu Arcybiskupim.
- Bez błogosławieństwa kardynała nic by nam nie wyszło. Zresztą, kardynał wezwał nas raz na dywanik - żartował Marcin Kurek z Mediabrygade, jeden z producentów filmu.
- Bogu dziękuję, że jeszcze żyję i będę mógł ten piękny - według zapowiedzi - film zobaczyć. Dziękuje mu też za to, że mnie nasi bohaterowie, których zobaczymy w filmie, mnie w te 80 milionów wplątali - mówił przed projekcją kardynał Gulbinowicz.
- Mam nadzieję, że ten film odda poczucie braterstwa, wolności i energii, które wtedy czuliśmy - dodawał Józef Pionior.
Stanisław Huskowski śmiał się, że goście przyszli do DCF-u, żeby zobaczyć, jak filmowcy z banalnej sprawy zrobili arcydzieło. Władysław Frasyniuk był zdecydowanie bardziej bezpośredni: - Widzę, że cała ekipa jest zestresowana, chcę więc powiedzieć prawdę - tego się nie da spier... panowie.
"80 milionów" wejdzie na ekrany kin 25 listopada.
W księgarniach jest już książka "80 milionów. Historia prawdziwa" naszej redakcyjnej koleżanki, Katarzyny Kaczorowskiej. Po premierze filmu Kaczorowska podpisywała książki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?