Afera podsłuchowa w głogowskim ratuszu? No to się porobiło! Jeśli to prawda, to ciekawa jestem kto kogo podsłuchiwał, kogo nagrywał i gdzie jest tajemna szafa z nagraniami? No i kiedy wypłyną na światło dzienne mrożące krew w żyłach fragmenty taśm. Z tego, co pamiętam, poprzedni prezydent miasta bardzo cicho mówił, więc pewnie niewiele się nagrało. A może on tak specjalnie robił, bo wiedział, że w gabinetach są ukryte mikrofony? Pytań jest wiele. Zapewne na wszystkie nie dostaniemy odpowiedzi, ale od czego jest wyobraźnia. Kto by pomyślał, że w Głogowie możemy mieć swoją aferę taśmową. Żarty żartami, ale gdyby w ratuszu rzeczywiście ktoś z poprzedniej ekipy wpadł na taki szatański pomysł, to tylko pogratulować! Ale w życiu, a zwłaszcza w polityce, wszystko jest możliwe. No to czekam na wyniki kontroli
Teresa ze starówki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?