Jak powiedział nam Krzysztof Rutkowski, dotychczasowe poszukiwania chłopaka nie przyniosły rezultatu. Przeszukany został Wrocławski Węzeł Wodny, czyli Odra wokół wszystkich jej wysp w centrum miasta (Piaskowej, Daliowej, Ostrowa Tumskiego itd.), aż do jazu przy Księcia Witolda i Zespołu Elektrociepłowni. Grupa poszukiwawcza płetwonurków wzięła pod uwagę to, że ciało mogło nie zostać zarejestrowane przez sonar, dlatego przeszukała teren jeszcze raz, skupiając się na trudnych do dotarcia łodzią miejscach.
- Szczątków Piotra Lucińskiego w miejscach dotychczasowych poszukiwań nie znaleziono, dlatego czas zająć się kolejnym odcinkiem rzeki. Będziemy szukać chłopaka dalej, popłyniemy w dół Odry - deklaruje Rutkowski.
Ponieważ rodzina zaginionego zobowiązała go do nieujawniania szczegółów śledztwa, Rutkowski wstrzymuje się od podawania dalszych informacji. Zapewnia, że powie o sprawie więcej, gdy znajdzie ciało. Na to jednak z każdym dniem wydaje się być mniejsza szansa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?