Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krioterapia na depresję? Wpadli na to psychiatrzy z Wrocławia

Agata Grzelińska
W ramach badań nad leczniczym wpływem zimna na depresję pacjenci korzystają z 10 zabiegów w kriokomorze
W ramach badań nad leczniczym wpływem zimna na depresję pacjenci korzystają z 10 zabiegów w kriokomorze Tomasz Hołod
Jesteś przygnębiony? Dłużej odczuwasz smutek? Masz kłopoty z pamięcią? Albo koncentracją? Zgłoś się na serię zabiegów krioterapii.

Dobroczynne działanie zimna na organizm jest znane od lat. Krioterapia, czyli leczenie bardzo niskimi temperaturami (poniżej -100 stopni) przynosi świetne efekty w walce ze schorzeniami narządu ruchu, zapalenia kręgosłupa, stwardnieniem rozsianym. Niskie temperatury wykorzystują też fizjoterapeuci, pomagający sportowcom wracać do formy po ciężkich treningach.

Co jest pierwsze - depresja czy stan zapalny?
Na nowe zastosowanie krioterapii jakiś czas temu wpadli psychiatrzy z Wrocławia. Podczas krioterapii ogólnoustrojowej wydzielane są intensywniej do krwi takie związki, jak m.in.: adrenalina, noradrenalina, kortyzon, beta-endorfiny i u mężczyzn - testosteron. Prof. Joanna Rymaszewska z Zakładu Psychiatrii Konsultacyjnej i Badań Neurobiologicznych w Katedrze Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu kieruje pionierskimi w skali światowej badaniami nad leczeniem za pomocą zimna depresji. Ostatnio też zaburzeń pamięci. Kilka lat temu wrocławscy naukowcy badali ustępowanie objawów depresyjnych i stanów lękowych po zastosowaniu krioterapii ogólnoustrojowej. - Teraz robimy badania poszerzone. Sprawdzamy nie tylko wpływ krioterapii na poprawę nastroju i funkcji poznawczych, ale i badamy wpływ skrajnie niskich temperatur na procesy zapalne - mówi prof. Joanna Rymaszewska. - Jest teoria, że depresja jest związana częściowo z negatywnym pobudzeniem układu odpornościowego. To znaczy, że tak jak w grypie uruchamiają się mechanizmy zapalne. Pytanie, czy to stan zapalny jest skutkiem depresji, czy też to depresja wywołuje stan zapalny. Naukowcy starają się ustalić, co jest pierwsze. Oczywiście wiele zależy od przyczyny depresji.

Prof. Rymaszewska tłumaczy, że jeżeli depresja jest spowodowana utratą pracy, to stan zapalny uruchomi się na skutek depresji. Ale jeżeli ktoś ma rodzinne skłonności zapadania na depresję, to być może ma ona związek z zaburzeniami immunologicznymi.

- Nie do końca wiemy, co jest pierwsze, a co drugie - przyznaje prof. Rymaszewska. - Wydaje się, że w organizmie wystawianym na tak niskie temperatury, uruchamiają się czynniki przeciwzapalne i pobudzane są mechanizmy obronne i antyoksydanty. Mamy nadzieję, że nasze badania wykażą biologiczne mechanizmy działania krioterapii ogólnoustrojowej na depresję czy początkowe otępienie.

Krioterapia pomaga?
Krioterapia więc, pobudzając m.in. pozytywne, obronne, procesy biologiczne, poprawia tym samym także stan psychiczny pacjenta.

Zespół prof. Rymaszewskiej wciąż poszukuje pacjentów do badań. Na bezpłatne zabiegi krioterapii ogólnoustrojowej mogą się zgłaszać osoby z rozpoznaną depresją, oraz te, które są przekonane, że cierpią na depresję. Będą najpierw zbadane przez psychiatrę i jeśli diagnoza się potwierdzi, zakwalifikowane na zabiegi krioterapii. Każdy pacjent ma zagwarantowanych 10 wejść do kriokomory (przez 2 tygodnie w dni robocze) w Creatorze przy ul. Lotniczej albo na AWF.

Chętni mogą się zgłaszać, dzwoniąc pod nr 668-703-691 lub mejlowo, pisząc na adres: [email protected].

- Wrażenia są bardzo pozytywne. Czuję się po tych zabiegach bardzo dobrze. Wpływają świetnie na cały organizm - mówi Leszek Mikas, pacjent korzystający z krioterapii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska