Polacy swoje mecze będą rozgrywać w Montpellier. - Miasto żyje sportem. Jest tam fajna hala, w której zawsze panuje gorąca atmosfera. Teraz też taka będzie. Rozmawiałem ze znajomymi, prawie wszystkie bilety są wyprzedane. Na mecze Francuzów nie ma już ich od dawna - opowiadał Aaron Cel, skrzydłowy polskiej kadry i Stelmetu Zielona Góra, który urodził się w Orleanie i tam wychowywał. Ma także polskie obywatelstwo, bo jego rodzice są Polakami.
Z gospodarzami rywalizacji naszej grupy (A) zagramy w poniedziałek (g. 21). W niedzielę natomiast z Rosją (g. 15). Po tych trzech meczach będzie dzień przerwy. W środę biało-czerwoni zmierzą się z Izraelem (g. 17.30), a w czwartek z Finlandią (g. 15). Transmisje ze wszystkich spotkań w TVP Sport. - Powtórzę za trenerem i kolegami, skupiamy się na najbliższym spotkaniu. Oczywiście, jeśli nie wyjdziemy z grupy, będziemy rozczarowani. Ale jeśli wyjdziemy, to wszystko będzie możliwe. Zwycięstwo da nam awans do ósemki - tłumaczył z kolei Adam Waczyński.
Z każdej z czterech grup (poza Francją rywalizacja będzie się toczyć w Niemczech, Chorwacji i Łotwie) awansują po cztery z sześciu drużyn. Dalej będzie system pucharowy. Mistrz i wicemistrz zapewnią sobie grę na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Kolejnych pięć zespołów dostanie szansę w turnieju kwalifikacyjnym.
- Czy to nasz cel? Ja to nazywam marzeniem, możliwym do spełnienia. Jesteśmy bandą, która świetnie się razem czuje - dodaje Waczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?