Losy spotkania ważyły się do ostatnich sekund i cieszę się, że to ustaliliśmy. Przebieg meczu od początku do ostatniej syreny trzeba wpisać w moment przygotowań do sezonu, w którym się znajdujemy. Zwłaszcza po przerwie zaprezentowaliśmy lepszą obronę. Weszliśmy w grę, ale nie wyciągam żadnych wniosków. Przy tak małej ilości treningów 5 na 5 widać było dużo błędów i nieporozumień. Z drugiej jednak strony nie zabrakło też waleczności i woli walki - przyznał szkoleniowiec PGE Turowa.
Kibice ze Zgorzelca bardzo byli ciekawi, jak zaprezentują się nowe nabytki zespołu. Krótko mówiąc - pokazali, że mają w sobie sporo możliwości. Pod koszem imponował waleczny Ivan Zigenarović, a Torey Thomas pokazał, że kreowanie gry nie jest mu obce. Amerykanin obok 9 oczek miał też 7 zbiórek i 6 asyst.
Błysnął też Jacek Jarecki, który zdobył 14 punktów, z czego 12 w pierwszej połowie.
- Koledzy szukali mnie na parkiecie i decydowali się na podania do mnie. Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie i mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie podobnie. Ostatnio nie możemy narzekać na brak zajęć, gdyż pracujemy nad wytrzymałością. To było widać na boisku - byliśmy nieco ociężali i mniej ruchliwi niż zwykle. Trzeba pamiętać, że było to nasze pierwsze przetarcie - przyznał Jarecki.
W kolejnym meczu PGE Turów zagra u siebie 1.09 z niemieckim Mitteldeutscher BC Weissenfels. Mecz będzie zamknięty dla publiczności.
Zastal Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec 71:74 (22:17, 23:19, 11:25, 15:13)
Zastal: Comagic 13 (1), Doniak 11 (1), Kukiełka 11, Kalinowski 9 (3), Raczyński 9 (1), Kęsicki 7, Flieger 6, Rajewicz 4, Chodkiewicz 1, Matczak 0.
PGE Turów: Zigeranovic 15, Jarecki 14, Brkić 10 (2), Thomas 9, Bochno 8 (2), Gabiński 7, Tomaszek 5, Bukowiecki 2, Jackson 2, Jarmakowicz 2, Szymański 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?