Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Turów gra z Asseco Prokomem

Grzegorz Bereziuk
W środę o godz. 18 odbędzie się zaległy mecz 4. kolejki koszykarskiej Tauron Basket Ligi. Asseco Prokom Gdynia podejmie PGE Turów Zgorzelec. Goście, w przypadku wygranej, będą mieć na wyciągnięcie ręki pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym.

Spotkanie dla obu zespołów ma kolosalne znaczenie. Asseco Prokom po latach dominacji na polskich parkietach wydaje się nie być w najlepszej dyspozycji. Może o tym świadczyć choćby ostatnia porażka w Słupsku z Energą Czarnymi, w którym zawodnicy trenera Tomasa Pacesasa popełnili aż 22 straty!

Mistrz Polski blado wypadł również w pierwszej konfrontacji z PGE Turowem, w której przegrał 63:72. Sam wynik nie oddaje jednak wszystkiego, co działo się na parkiecie. Czarno--zieloni dominowali w każdym elemencie, skutecznie wykluczając z gry najważniejsze ogniwa rywali. Czarno-zieloni tworzyli w tym meczu prawdziwy zespół. Podobnie było także w pozostałych 13 wygranych w tym sezonie przez ekipę ze Zgorzelca. Jeśli nasi koszykarze zagrają podobnie w Gdyni, to nie pozostają bez szans na zwycięstwo.

Słabo po niezłym wejściu do drużyny Asseco Prokomu prezentuje się Tony Adams, a Qyntel Woods w tym roku wystąpił tylko w jednym meczu. Niewykluczone jednak, że ten drugi w konfrontacji z PGE Turowem wystąpi.

Trudnej przeprawy w Gdyni spodziewa się trener zespołu ze Zgorzelca Jacek Winnicki.
- Będzie to dla nas bardzo ważny mecz. Stawka jest duża. Wygrana daje nam duże szanse na pierwsze miejsce przed fazą play-off. Po ostatniej porażce zespół z Gdyni będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Przegrywając ten mecz, praktycznie stracimy szanse na zakończenie sezonu zasadniczego na szczycie tabeli. Dla obu drużyn stawka meczu jest taka sama. Co może być kluczem do zwycięstwa? Na pewno nie powstrzymanie konkretnego gracza. Asseco Prokom to zespół szerokiej kadry - są silni pod koszem i na obwodzie. To nie drużyna jednego czy dwóch zawodników. Mamy przygotowany plan. Zobaczymy, czy uda się go zrealizować - powiedział popularny Ślimak.

Szkoleniowiec podobnie jak w Tarnobrzegu nie będzie mógł skorzystać z usług Ivana Koljevicia. Nieoficjalnie mówi się, że Czarnogórzec nie jest zadowolony ze swojej roli w drużynie i nie przykłada się do treningów.

- Nie chcę komentować takich plotek. Mamy siedmiu obcokrajowców i z uwagi na regulamin jeden musi być poza kadrą meczową. Gra sześciu najlepszych - uciął spekulacje trener Winnicki. W związku z tym w Gdyni w kreowaniu gry zgorzelczan Toreya Thomasa będzie wspierał David Jackson.

22 straty miał zespół Asseco w przegranym w niedzielę meczu z Czarnymi Słupsk

Spotkanie PGE Turowa z Asseco Prokomem rozpocznie się o godz. 18. Transmisje przeprowadzą TVP Sport i Radio Wrocław.

W środę odbędzie się również inne zaległe spotkanie Tauron Basket Ligi. W Kołobrzegu miejscowa Kotwica podejmie AZS Koszalin (godz. 20).

Tauron Basket Liga - następna kolejka (18-20 marca):
Piątek: Anwil - Czarni (19). Sobota: Kotwica - Zastal (18). Niedziela: Polpharma - Asseco (18), AZS - Siarka (18), Turów - Basket (18), Polonia - Trefl (18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska