Siedemnastokrotni mistrzowie Polski otrząsnęli się już po ubiegłotygodniowej porażce z PGE Turowem Zgorzelec o Superpuchar Polski (70:85). Wrocławianie przez praktycznie trzy kwarty rywalizowali z aktualnymi mistrzami Polski jak równy z równym. Jednak problemy z faulami Roberta Skibniewskiego oraz nieobecność Mantasa Cesnauskisa odbiła się na jakości rozegrania. Pomimo tego, Śląsk zaprezentował się o niebo lepiej, niż podczas Turnieju o Puchar Mieczysława Łopatki, w którym przegrał wszystkie swoje mecze.
Jaki Śląsk ujrzymy we wtorek na inaugurację ligi? Z pewnością w kompletnym składzie… Takiej sytuacji trener Emil Rajković nie miał właściwie od początku przygotowań do sezonu. Problemy zdrowotne mieli przecież m.in. Roderick Trice, Robert Tomaszek czy Michał Gabiński.
- Zespół może trenować od niepamiętnych czasów w komplecie i to nas niezmiernie cieszy. Do gry wraca też Mantas Cesnauskis, choć jeszcze go trochę oszczędzamy. To, czy jutro wystąpi w dłuższym, czy krótszym przedziale czasowym zależy już jednak tylko od szkoleniowca – mówi Maciej Szlachtowicz, menedżer Śląska.
Szczecinianie to nowa ekipa w Tauron Basket Lidze. Podopieczni Krzysztofa Koziorowicza, podobnie jak MKS Dąbrowa Górnicza, Wikana Start Lublin i Polski Cukier Toruń skorzystali ze specjalnego zaproszenia władz ligi, dzięki czemu mogą występować od tego sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Beniaminek jest jednak nowicjuszem tylko z nazwy, bo w jego składzie znajduje się kilku doświadczonych zawodników. Są to m.in. Zbigniew Białek, Marcin Sroka czy Darell Harris.
Jutrzejszy pojedynek będzie powrotem do Wrocławia dla Pawła Kikowskiego i Marcina Fliegera. Obaj wywalczyli ze Śląskiem awans do Tauron Basket Ligi, a ten pierwszy pomógł również zdobyć w ubiegłym roku Puchar Polski. Teraz sentymentów jednak nie będzie, bo obrońcy ze Szczecina jak na prawdziwe „Wilki” przystało, spróbują ukąsić Śląsk na starych śmieciach.
Patrząc w terminarz, wtorkowa inauguracja jest dla ekipy Emila Rajkovicia podwójnie ważna. Zwycięstwo będzie o tyle istotne, że w kolejnych spotkaniach Śląsk zagra kolejno z Treflem Sopot (11.10, wyjazd), Stelmetem Zielona Góra (19.10, dom) i Energą Czarnymi Słupsk (26.10, wyjazd). Terminarz jest zatem nie do pozazdroszczenia, a o punkty będzie niezwykle trudno.
- Najbliższe spotkania będą dla nas testem. Jednak naszym celem minimum jest awans do fazy play off. Trzeba przy tym pamiętać, że aby już w pierwszej rundzie nie trafić na PGE Turów czy Stelmet należy zająć miejsca od trzeciego do szóstego. Chcemy przede wszystkim udowodnić swoim kibicom, że jesteśmy duża lepszą ekipą niż w ubiegłym sezonie i to jest tak naprawdę nasz główny cel – dodaje Szlachtowicz.
Tauron Basket Liga
Pozostałe wyniki 1. kolejki: Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek 85:74 (29:28, 22:18, 15:14, 19:14), Wikana Start Lublin - Stelmet Zielona Góra 73:86 (10:14, 13:23, 32:21, 18:28), MKS Dąbrowa Górnicza -Trefl Sopot 67:83 (25:19, 18:22, 8:17, 16:25), Rosa Radom - Polfarmex Kutno 86:59 (18:15, 25:10, 21:18, 22:16), Polpharma Starogard Gdański - Jezioro Tarnobrzeg 89:79 (27:27, 20:18, 25:12, 17:22), AZS Koszalin - Asseco Gdynia 86:70 (15:19, 26:18, 25:18, 20:15), PGE Turów Zgorzelec – Energa Czarni Słupsk 87:80 (20:14, 24:20, 14:24, 29:22).
Następna kolejka (11.10): Trefl Sopot - Śląsk Wrocław; Polfarmex Kutno - Polpharma Starogard Gdański; Energa Czarni Słupsk - Wikana Start Lublin; Anwil Włocławek - Asseco Gdynia; King Wilki Morskie Szczecin - AZS Koszalin; Jezioro Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec; Polski Cukier Toruń - Rosa Radom; Stelmet Zielona Góra - MKS Dąbrowa Górnicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?