Poprzedni sezon nie był zbyt udany dla 38-letniego zawodnika. Hyży zdecydowanie nie był ulubieńcem Emila Rajko-vicia, spędzając na parkiecie przez cały sezon zaledwie 73 minuty (występując w dziewięciu meczach). Wobec napiętej sytuacji na rynku transferowym w kwestii polskich graczy, powstaje jednak pytanie, czy Śląsk rozważa zatrudnienie skrzydłowego na kolejny sezon. Inną sprawą jest fakt, że Hyży nie wykluczał również możliwości zakończenia kariery.
- Decyzja należy wyłącznie do niego. Radek jest dla klubu bardzo ważną postacią, która wydatnie przyczyniła się do odbudowy zespołu. Obecnie przebywa jednak z naszymi juniorami na obozie przygotowawczym w Miłkowie, a od jakiegoś czasu czynił starania w kierunku uprawnień trenerskich. To może jednoznacznie sugerować, że myśli już poważnie o swojej przyszłości, niekoniecznie jako czynny gracz. Bez względu na wszystko Śląsk się jednak od niego nie odwróci - skomentował Michał Lizak, prezes zarządu Śląska.
- Nie chcę sobie tym teraz zaprzątać głowy. Za 10 dni wracamy z Miłkowa i dopiero wtedy zacznę myśleć o swojej sytuacji zawodowej - powiedział z kolei Hyży.
W klubie z ul. Mieszczańskiej trwały w ostatnim czasie gorączkowe przygotowania do rozpoczęcia procesu licencyjnego Tauron Basket Ligi na sezon 2015/2016. "Machina" rusza 15 lipca i właśnie do tego czasu kluby mają czas, aby złożyć odpowiednie wnioski.
- Wszystkie zobowiązania za poprzednie rozgrywki zostały rozliczone. Dokumentację mamy przygotowaną praktycznie w 99 proc. W tej sytuacji jestem spokojny, że Śląsk Wrocław otrzyma licencję na kolejny sezon - dodaje Lizak.
Przypomnijmy, że ważne kontrakty z ekipą siedemnastokrotnych mistrzów Polski mają Kamil Chanas oraz bracia Norbert i Maksym Kulo-nowie. Z zespołu odeszli już na pewno Jakub Dłoniak (MKS Dąbrowa Górnicza), Łukasz Wiśniewski (Polski Cukier Toruń) oraz Michał Gabiński (Polfarmex Kutno) . Wątpliwe jest również pozostanie w drużynie Rodericka Trice'a i Denisa Ikovleva
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?