Od początku spotkania w Siauliai widać było, że Śląsk jest zupełnie inną drużyną, która jeszcze w niedzielę w kompromitującym stylu uległa w hali Orbita Startowi Lublin. Chodzi tu zarówno o skład, jak i podejście do gry. W pierwszej piątce WKS-u znalazł się Mateusz Jarmakowicz, skrzydłowy nie cieszący się zbyt dużą popularnością Mihailo Uvalina. Nowy trener wrocławian Emil Rajković postanowił jednak "odkurzyć" pochodzącego ze stolicy Dolnego Śląska gracza, dodajmy z całkiem niezłym skutkiem. Decyzja była zapewne po części spowodowana kontuzją Jarvisa Williamsa, odpoczywającego z tego powodu już od prawie tygodnia.
Siedemnastokrotni mistrzowie Polski w końcu zagrali jak drużyna. Nie było niepotrzebnych, czasami wręcz głupich rzutów, tylko przemyślana i zorganizowana ofensywa. Wrocławianie potrafili też w odpowiednim momencie przyspieszyć grę, nie zapominając przy tym o twardej defensywie. Zwycięstwo w Siauliai jest podwójnie cenne, gdyż przedłuża szanse Śląska na awans z grupy "M", jak również może być długo oczekiwanym przełamaniem. Przypomnijmy, że podopieczni Rajkovicia ostatni triumf zanotowali 29 października, pokonując wówczas... BC Siauliai.
Radosnych min, także po meczu na Litwie, nie mieli z kolei gracze PGE Turowa Zgorzelec. Wicemistrzowie Polski, którzy pokonali w przygranicznym mieście Pieno Zvaigzdes 90:80, tym razem musieli uznać wyższość rywali. Wszystko tak naprawdę rozstrzygnęło się w ostatnich sekundach, gdy podopieczni Piotra Ignatowicza prowadzili na nieco ponad minutę 71:68. Do ostatniej syreny punktowali już jednak wyłącznie gospodarze, którzy bezbłędnie wykorzystywali rzuty wolne.
PGE Turów na Litwę udał się bez Camerona Tatuma i Piotra Niedźwiedzkiego. Ten pierwszy prawdopodobnie niedługo opuści zespół, bo nie spełnił oczekiwań trenera zespołu, a poza tym ma kontrakt ważny tylko do końca roku kalendarzowego. Niedźwiedzkiego przesunięto z kolei do trzecioligowych rezerw.
Puchar FIBA Europe
Grupa M
BC Siauliai - Śląsk Wrocław 80:97 (22:23, 19:25, 21:16, 18:33)
Siauliai: Marei 15, Dambrauskas 9 (1x3), Dudziński 8 (1), Ayers 8 (1), Jomantas 4 - Scott 15 (1), Leonavicius 12 (1), Guscikas 9, Gumenyuk.
Śląsk:Kowalenko 19 (3x3), Heath 18 (4), Smith 17, Jarmakowicz 11, Madden 8 (1) - Sutton 14, Jankowski 8 (2), Chanas 2, N. Kulon.
Inny mecz 4. kolejki: Inter Bratysława - Royal Hali Gaziantep (koniec po zamknięciu wydania).
1.Śląsk Wrocław 4 6 -24
2.BC Siauliai 4 6 +20
3.Royal Hali Gaziantep 3 5 +42
4.Inter Bratysława 3 4 -38
Grupa I
Pieno Zvaigzdes - PGE Turów Zgorzelec 74:71 (18:16, 22:16, 12:20, 22:19)
Pieno: Skucas 15 (1x3), Agafonov 11, Babrauskas 5 (1), Carter 4, Moore 4 - Samenas 14 (2), Gintvainis 9, Blaus 6, Olisevicius 6, Tamulis.
PGE Turów: Dillon 20, Harris 13, Dylewicz 13 (2x3), Gospodarek 6, Kostrzewski 4 - Karolak 12 (2), Prostak 2, Krestinin 1, Marek, Novak.
Inny mecz 4. kolejki: Helios Suns Domzale - BK Ventspils (koniec po zamknięciu wydania).
1.BK Ventspils 3 6 +25
2.PGE Turów Zgorzelec 4 6 -1
3.Pieno Zvaigzdes 4 6 -2
4.Helios Suns Domzale 3 3 -22
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?