Jak pokazały mecze sezonu zasadniczego, a przede wszystkim półfinałowej fazy play-off z Treflem Sopot, zespół z Dolnego Śląska, niesiony gorącym dopingiem na swoim parkiecie, jest trudny do powstrzymania. - Trybuny dodają nam motywacji. W naszej małej sali gra się bardzo fajnie. Wygraliśmy w niej wiele spotkań i wierzę, że podtrzymamy passę - powiedział kapitan Turowa Konrad Wysocki.
Gdynianie, po porażce na własnym parkiecie 66:81, chcąc odzyskać atut własnego boiska, będą musieli wspiąć się na wyżyny. Z tym może być kłopot, bo siedmiokrotny mistrz kraju zwłaszcza w drugim meczu grał słabo, a atmosfera w drużynie wydaje się bardzo napięta. Dowodem na to może być 40-minutowe spóźnienie trenera Thomasa Pacesasa na konferencję prasową po meczu numer 2.
Atmosfera w hali w Zgorzelcu i tym razem będzie gorąca, gdyż mecze PGE Turowa jak za najlepszych czasów w historii klubu cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wszystkie wejściówki na mecz zostały już sprzedane. Jak zapowiadają koszykarze Turowa, zrobią wszystko, aby nie zawieść kibiców, a także samych siebie. - Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie walczyć z obrońcą tytułu jak równy z równym i wygrywać także w jego hali. Teraz musimy wykorzystać to, co zyskaliśmy w Gdyni. Nie możemy jednak się dekoncentrować i wpadać w euforię, bo podobnie jak przeciwnik mamy do tej pory tylko jedną wygraną - powiedział środkowy PGE Robert Tomaszek.
Podobnie jak w Gdyni praktycznie każdą chwilę przed meczem zgorzelczanie poświęcali na odpoczynek, a pojedyncze treningi miały jedynie charakter lekkiego rozruchu i analizy poprzednich spotkań. W żadnym z nich drużynie ze Zgorzelca nie był w stanie pomóc Marko Brkić, który wciąż leczy podkręconą, spuchniętą, kostkę. - Wspólnie z masażystą Maćkiem Żmijewskim robimy wszystko, abym był gotowy do gry, jak szybko jest to tylko możliwe - podkreślił Marko Brkić.
Przed dzisiejszym meczem pewne są tylko dwie rzeczy - gwarantowane emocje i fakt, że po meczu jedna z drużyn będzie dwa kroki od złotego medalu.
OD 18 ZAPRASZAMY NA RELACJĘ NA ŻYWO Z MECZU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?