W rywalizacji z silnym Unicsem Kazań zespół ze Zgorzelca skazywany był na pożarcie. Unics dysponuje bowiem zdecydowanie silniejszym składem. Ponadto trener Miodrag Rajković dał odpocząć swoim liderom - Michałowi Chylińskiemu oraz Ivanowi Opacakowi. Dodatkowo cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Piotr Stelmach.
Zgorzelczanie starali się być równorzędnym rywalem tylko na początku meczu. Jeszcze w 7. min po akcji Aarona Cela gospodarze prowadzili tylko 15:14, ale później ich przewaga rosła z minuty na minutę. Mimo starań Djordje Micicia i Ivana Zigeranovicia do przerwy Unics wygrywał 49:30. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Miejscowi kontrolowali tempo meczu, odbierając graczom trenera Miodraga Rajkovicia ochotę do gry. W ostatniej kwarcie zespół z Dolnego Śląska zdobył tylko 4 punkty. Dodajmy, że goście mieli w całym meczu 6 asyst, a Unics 21. To wystarczy za komentarz.
Unics Kazań - PGE Turów Zgorzelec 80:48 (22:16, 27:14, 19:14, 12:4)
Unics: Edison 15 (2), Vougioukas 15, Kaimakoglu 9, Zvarykin 9 (2), Lyday 8, Veremenko 8, Shabalkin 5 (1), Samoylenko 4, Zamanskiy 2, Antipov 2, Chatman 2, Sergeev 1.
PGE Turów: Zigeranović 13, Micić 12 (2), Cel 8, Robinson 7 (1), Jackson 4, Kulig 2, Leszczyński 2, Bodziński 0, Aleksić 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?