Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Turowa i Zastalu towarzysko się pobili

Grzegorz Bereziuk
Artur Mielczarek najbardziej odczuł skutki starcia.
Artur Mielczarek najbardziej odczuł skutki starcia. Grzegorz Bereziuk
Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec rozegrali we wtorek ostatni mecz towarzyski przed startującym w sobotę sezonem Tauron Basket Ligi. Rywalem czarno-zielonych był zielonogórski Zastal. Jak ustaliliśmy, meczu nie udało się jednak dokończyć.

Oba zespoły w bieżącym okresie przygotowawczym grały ze sobą już dwukrotnie. Dotychczas, prócz sportowej walki, do spięć między koszykarzami nie dochodziło.

Inaczej miało być we wtorek. Mimo że sparing toczył się za zamkniętymi drzwiami, do internetu wyciekła informacja o regularnej bitwie, w której wzięły udział oba zespoły.

Wszystko miało miejsce w 37 min spotkania. Wówczas sfrustrowany niepowodzeniami Gani Lawal miał rzucić się z pięściami na rywali. Najbardziej poszkodowani mieli okazać się Michał Chyliński oraz Artur Mielczarek. Ten drugi po otrzymaniu ciosu upadł na parkiet z rozciętym łukiem brwiowym. Wówczas z pomocą koledze mieli ruszyć pozostali gracze PGE Turowa. Do kolejnych nokautów, biorąc pod uwagę wagę koszykarzy, na szczęście nie doszło. Po ostudzeniu emocji meczu jednak nie dokończono.

Oba kluby dla dobra sprawy zaprzeczają wyżej opisanym rewelacjom. Ponownie staną naprzeciw siebie już niedługo, bo w 4. kolejce Tauron Basket Ligi. Wówczas gospodarzem meczu będzie Zastal. Ponadto zgorzelczanie w Zielonej Górze będą rozgrywali mecze Pucharu Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska