Strefa Bezpiecznej Jazdy odbyła się w ramach Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. Na gości Alei Bielany czekało mnóstwo atrakcji. Można było poczuć na własnej skórze dachowanie, a także przejść się w alkogoglach.
Największym zainteresowaniem cieszył się symulator dachowania. Choć obraca się z prędkością 10 km/h daje jednak obraz jak zachowuje się nasze ciało podczas wypadku i jak poważne zagrożenie mogą podczas wypadku stanowić niezabezpieczone przedmioty, które znajdują się w samochodzie - wyjaśnia Anna Jagodzińska z fundacji Votum, która zorganizowała wydarzenie.
Przed symulatorami ustawiały się długie kolejki. – Sam przeżyłem kiedyś dachowanie, ale oczywiście nic z tego nie pamiętam. Chciałem przekonać się jak to jest. Pomimo niewielkiej prędkości symulator robi niesamowite wrażenie. Chwilę wcześniej przeszedłem się w alkogoglach. Polecam to każdemu, komu kiedykolwiek przyszło na myśl, by wsiąść za kierownicę po alkoholu – mówi Adam Biedrzyński.
Na najmłodszych czekał kącik z torem wyścigowym oraz bezpiecznym miasteczkiem ruchu, w którym dzieci mogły zdobyć swoje pierwsze dziecięce prawo jazdy. Można było również przyłączyć się do akcji społecznościowej „Lubię w pasach” promującej jazdę z zapiętymi pasami bezpieczeństwa. Dzieci mogły także własnoręcznie przygotować kamizelki odblaskowe.
Podczas imprezy nie zabrakło również dyskusji na temat bezpieczeństwa na drogach. Specjalny pokaz pierwszej pomocy wykonali członkowie Drogowego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wyjaśniali także, jak sami możemy pomóc poszkodowanym w wypadku przed przybyciem karetki pogotowia.
Swoje stanowisko miało także Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Na parkingu przed Aleją Bielany można było oddać krew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?