Konny patrol straży miejskiej interweniował w parku Zachodnim. Co się stało?

Strażnicy miejscy około godziny 12, podczas rutynowego, konnego patrolu w parku Zachodnim zauważyli mężczyznę leżącego na trawniku tuż przy ruchliwej ulicy. W pierwszej chwili funkcjonariusze myśleli, że mężczyzna stracił przytomność więc na miejsce wezwano posiłki.

Po wykluczeniu zagrożenia życia ok. 50-letniego mężczyzny okazało się, że jest on tak pijany, że... uciął sobie drzemkę. Alkomat pokazał 3 miligramy w wydychanym powietrzu. Waldemar Forysiak ze straży miejskiej poinformował, że mężczyzna został zabrany na izbę wytrzeźwień, czyli Wrocławskiego Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym przy ul. Sokolniczej.