Zakłady Mięsne Henryk Kania w Pszczynie od początku lata 2019 r. znajdują się w centrum zainteresowania mediów. Zaczęło się od strajku pracowników ukraińskich, którzy domagali się zaległych wypłat. Okazało się wtedy, że firma ma problemy z dotrzymywaniem terminów wypłat. Wkrótce potem wyszły na jaw poważne kłopoty finansowe firmy.
Od czerwca ZM Henryk Kania znajdowały się w trakcie przyspieszonego postępowania układowego.
6 września 2019 r. zakład przeszedł pod kontrolę zarządcy sądowego.
7 września, Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało Grzegorza M., który przez pięć lat, w okresie 2014-2019, był prezesem, a ostatnio wiceprezesem Zakładów Mięsnych Henryk Kania.
PISALIŚMY:
Henryk Kania przerywa milczenie
Zła sytuacja w ZM Henryk Kania w Pszczynie
30 października ZM Henryk Kania wydzierżawiono spółce Cedrob.
2 grudnia zostały zaprezentowane wyniki zakładów za trzy kwartały 2019 r. "Strata netto w ciągu dziewięciu miesięcy wyniosła 885,9 mln zł przy przychodach 391,9 mln zł. Kapitały własne były mocno ujemne i wynosiły na koniec września -526 mln zł", podaje portal money.pl.
Zobaczcie koniecznie
"Łączne długi ZM Henryk Kania wobec ZUS sięgają ponad 3,6 mln zł. Na ich poczet Zakład zajął wierzytelności spółki wobec Auchan, co oznacza, że sieć handlowa należności z tytułu faktur ma przelewać nie do firmowej kasy, ale na rachunek ZUS", dodaje "Business Insider".
5 grudnia 2019 r. sądowy zarządca Zakładów Mięsnych Henryk Kania złożył w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód uproszczony wniosek o ogłoszenie upadłości spółki.
Portal money.pl podaje również, że sąd w Katowicach umorzył rozpoczęte w czerwcu przyspieszone postępowanie układowe.
Nie przegapcie
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?