Koniec przebudowy sieci na ul. Kazimierza Wielkiego we Wrocławiu. Ruch samochodów wraca do normy

Remont, który zaczął się 24 czerwca obejmował odcinek od ul. Św. Mikołaja do ul. Wierzbowej. Sieć ciepłownicza w tym miejscu była ostatnią wykonaną w starej technologi kanałowej w ścisłym centrum Wrocławia, wybudowana jeszcze na przełomie lat 50. i 60. Wymieniona została na nowoczesną, preizolowaną, ze specjalnymi czujnikami informującymi o awariach. Nowa sieć ciepłownicza posłuży mieszkańcom przez następne kilkadziesiąt lat.

Sieć miała zostać przebudowana do końca wakacji i terminu udało się dotrzymać. Ciepło płynie nowymi rurami od 17 sierpnia, a w nocy z czwartku na piątek (24/25 sierpnia) udało przywrócić się organizację ruchu sprzed remontu. Przez dwa miesiące kierowcy musieli jeździć zwężeniem i uważać na liczne utrudnienia, m.in. brakiem wjazdu na Szewską z Kazimierza Wielkiego czy zawracania na skrzyżowaniu Krupniczej z Kazimierza Wielkiego.

Śladów prac prawie nie widać, jedyna zauważalna zmiana to przelotki dla samochodów między torami, które pozostaną na poczet przyszłych remontów i utrudnień. Fortum wymieniło około 1140 metrów bieżących ciepłociągu, zlikwidowało cztery stare komory ciepłownicze i zmodernizowała dwie kolejne. Odtworzono 3,2 tys. mkw. nawierzchni. W trakcie prac odkopano dawne mury Wrocławia, interweniował konserwator zabytków, który nie wstrzymał przebudowy. W wykopach znaleziono także niewypał z II wojny światowej oraz butlę gazową. Oba przedmioty zostały szybko usunięte przez odpowiednie służby.

Do przebudowanego odcinka należy 115 węzłów ciepłowniczych: mieszkania, restauracje, hotele, instytucje publiczne oraz inni mali i średni przedsiębiorcy. Inwestycja kosztowała ponad 20 milionów złotych, z czego blisko 2,5 mln zł pochodzi z dofinansowania Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Przebudowę wykonały dwie spółki: Domtom Plus i Rurbet.