Późnym wieczorem w lokalu na Psim Polu słychać było pukanie do drzwi. Kiedy znajdujący się wewnątrz mężczyźni - 50-latek i 36-latek - nie otwierali, intruzi postanowili siłą dostać się do mieszkania. Troje napastników wyważyło drzwi, a czwarty rozbił szybę w drzwiach balkonowych i tak wszedł do środka. Dwaj mężczyźni, którzy wdarli się do mieszkania, rzucili się na domowników z pięściami. Kobiety natomiast zaatakowały używając butelek po piwie i paska do torebki z metalowego łańcuszka.
- Nieproszeni goście szybko uciekli z mieszkania, gdy tylko usłyszeli, że na miejsce została wezwana pomoc. Kilka minut później na miejscu były już patrole z wydziałów prewencji i patrolowego oraz z komisariatu policji Wrocław-Psie Pole - informuje sierż. Aleksandra Rodecka z biura prasowego wrocławskiej policji. Napastnicy zostali złapani na klatce schodowej bloku. - Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że kobiety miały po około 2 promile alkoholu w organizmie. Natomiast 33-latek ponad 1,6 promila, a jego o 4 lata starszy kolega, najwięcej z całej grupy, bo aż 2,6 promila - dodaje Rodecka.
Cała czwórka trafiła do aresztu, następnie otrzymała dozór policyjny i zakaz zbliżania się do napadniętych. Za zakłócanie miru domowego mogą trafić na rok do więzienia.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?