"Wskutek zaniedbań mogło dojść do stratowania ludzi wychodzących z imprezy!" - napisał do nas wzburzony Czytelnik. Ścisk powstał, gdy po koncercie ludzie ustawili się do szatni. Musieli z niej skorzystać, bo ochroniarze nie wpuszczali do klubu osób z kurtkami.
- Wyjaśniamy, czy nie została naruszona ustawa o organizacji imprez masowych - mówi Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
W wydanym oświadczeniu zarząd i pracownicy Eteru przepraszają gości i obiecują, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy. W lokalu mają być otwarte nowe wyjścia i powstaną dodatkowe szatnie.
"Doskonale rozumiemy emocje, które towarzyszyły tej sytuacji, i jest nam ogromnie przykro, że goście klubu musieli ich doświadczyć. Jednocześnie pragniemy zapewnić, że bezpieczeństwo kogokolwiek (...) nie było zagrożone" - napisali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?