Czy to oznacza, że most w ogóle nie powstanie? To zależy od urzędników. Na razie miasto odwołało się od decyzji Brukseli. I zapowiedziało, że jeśli odwołanie nie przyniesie efektów, ratusz spróbuje zbudować drogę wspólnie z prywatnym partnerem. I płacić mu później za nią regularny czynsz.
Budowa Mostu Wschodniego miała być sztandarową inwestycją Wrocławia. Ale po protestach grupki aktywistów z Akcji Park Szczytnicki temat budowy przycichł. Miasto już wiosną wygrało w sądzie batalię z aktywistami, ale mimo wcześniejszych zapowiedzi nie ogłosiło zaraz później przetargu.
- W kwietniu złożyliśmy aplikację dotyczącą dofinansowania środkami z Unii Europejskiej i aktualnie czekamy na decyzję, dlatego nie znamy jeszcze terminu rozpoczęcia, ale ta inwestycja na pewno będzie realizowana – mówił nam jeszcze w sierpniu prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Już wtedy w ratuszu zapowiadali, że jeżeli nie uda się zdobyć pieniędzy z Brukseli, miasto "rozważy realizację tego zadania w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego".
Takie rozwiązanie rozważano od lat. Chodzi o to, że prywatne firmy za swoje pieniądze wybudowałyby most, a potem miasto płaciłoby im czynsz za jego użytkowanie. W blokach od lat czekają firmy zainteresowane takim rozwiązaniem, m.in. Budimex który w podobnym systemie zbudował parking podziemny przy Hali Ludowej. Już w 2011r. Budimex powołał do życia spółkę Budimex Most Wschodni SA., która miała walczyć o tę inwestycję.
– Inwestycja była planowana w formule partnerstwa prywatno-publicznego. Jednakże nie ruszył proces przetargowy i odbyły się jedynie wstępne konsultacje z potencjalnymi wykonawcami. Mimo to, nadal jesteśmy bardzo zainteresowani realizacją tego projektu i w pełni do tego przygotowani – mówiła nam jeszcze w sierpniu Kinga Romanowska z Budimexu.
Budowa mostu potrwa około dwóch lat, ale najpierw potrzebny jest projekt. Jego stworzenie przypuszczalnie zajmie ponad rok. Jednak ten proces może się przedłużyć z powodu opóźnienia wydania pozwolenia na budowę lub pozwolenia konserwatorskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?