Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu jest więcej wypadków tramwajów i wykolejeń niż w innych miastach

Redakcja
Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Liczba wypadków i wykolejeń tramwajów we Wrocławiu systematycznie wzrasta i jest o wiele większa niż w innych, porównywalnych pod względem mieszkańców, miastach - alarmuje poseł Michał Jaros z Nowoczesnej, kandydat na prezydenta Wrocławia. Jego zdaniem stan torowisk wpływa bezpośrednio na kursowanie pojazdów MPK. Poseł przygotował raport w którym porównuje Wrocław do innych miast. W wielu kwestiach stolica Dolnego Śląska jest niechlubnym liderem.

Poseł Michał Jaros z Nowoczesnej, kandydat na prezydenta Wrocławia podkreśla, że komunikacja publiczna musi być alternatywą dla samochodów. Polityk mówi, że stanie się tak tylko wtedy, kiedy komunikacja będzie komfortowa, punktualna i bezpieczna, a z tym jest problem. Poseł alarmuje, że liczba wypadków i wykolejeń tramwajów systematycznie wzrasta i jest o wiele większa niż w innych, porównywalnych pod względem mieszkańców, miastach.

Według raportu przygotowanego przez kandydata na prezydenta Wrocławia ok. 40 proc. ze 198 km linii tramwajowych we Wrocławiu wymaga remontu. Dla przykładu w Gdańsku tylko 14 proc. torowisk należy wyremontować.

CZYTAJ: Rozkład jazdy tramwajów wywrócony do góry nogami. I tak do sierpnia [TRASY, ROZKŁADY JAZDY]

Poseł podkreśla, że stan tras przekłada się bezpośrednio na kursowanie pojazdów MPK. Mateusz Jędrachowicz ze stowarzyszenia Pomysł na Zmianę, który uczestniczył w przygotowaniu raportu poinformował, że w 2017 roku we Wrocławiu doszło do 89 wykolejeń, w tym samym roku w Krakowie doszło do 74 wykolejeń, a w Gdańsku tylko do 38. W ubiegłym roku w stolicy Dolnego Śląska miały miejsce 654 wypadki z udziałem tramwajów, w Krakowie 141, a w Gdańsku 39.

Poseł proponuje, aby wydatki na transport publiczny we Wrocławiu zwiększyć z 9 do 13 procent w skali roku.

- Poznań przy porównywalnym taborze tramwajowym, tj. 225 tramwajów we Wrocławiu oraz 239 tramwajów w Poznaniu wydaje aż 16 proc. budżetu rocznego na transport publiczny. Jest to kwota ok. 516 mln zł. We Wrocławiu ta kwota wynosi ok. 350 mln zł - powiedział poseł Jaros, który nie ma wątpliwości, że należy wydawać więcej pieniędzy na transport publiczny, w szczególności na utrzymanie, remonty i modernizację torowisk. Jaros mówi, że powinna zostać wprowadzona zasada zakupu najlepszej jakości szyn i podkładów tramwajowych.

Parlamentarzysta zwraca także uwagę na to, że we Wrocławiu powinna powstać nowa zajezdnia tramwajowa, na co najmniej 150 tramwajów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska