Tramwaje tej firmy (model Moderus Beta) jeżdżą już po Wrocławiu od grudnia ubiegłego roku, gdyż wygrała ona przetarg na dostawę pojazdów dla MPK Wrocław. Nowy model różni się nieco od tego, który już znamy - ma w całości niską podłogę, jest nowocześniejszy i energooszczędny. Ma ładowarki USB dla pasażerów i specjalne interkomy do kontaktu z motorniczym. Wrocławskie MPK ma w planach zamówić kolejne tramwaje w przyszłym roku. Moderus Gamma może być jednym z faworytów w przetargu, o ile oczywiście firma zdecyduje się w nim startować.
Tramwaj może przejechać krótki odcinek bez zasilania z sieci trakcyjnej. Dodatkowo wykorzystuje znaną już w innych tramwajach technologię magazynowania energii kinetycznej z hamowania i przekształcania jej w superkondensatorach, by później wykorzystać energię elektryczną do rozruchu.
Dla motorniczego przewidziano... lodówkę. Tramwaj charakteryzuje się także tym, że jest cichy, co na pewno ma znaczenie dla osób mieszkających w pobliżu torowisk tramwajowych.
Minusy Moderusa Gamma też są i to spore. Pierwszy to dostępność (nie wiadomo jak szybko producent mógłby rozpocząć masową produkcję). Wadą jest też budowa podwozia tramwaju – na niektórych przystankach pasażer na wózku inwalidzkim może mieć trudność by wejść do tramwaju bezpośrednio z peronu, ze względu na zbyt duży odstęp między krawężnikiem a podłogą tramwaju, wtedy konieczna będzie klapa.
Porównaj tramwaje
Marka i model | Liczba miejsc siedzących | Liczba miejsc stojących | Długość | Szerokość | Procent niskiej podłogi | Cena brutto |
Modertrans Moderus Beta | 30+9 | 177 | 28 250 cm | 2 354 cm | 25 | ok. 4 mln zł |
Modertrans Moderus Gamma | 66 | 178 | 32 m | 2,4 m | 100 | 14 mln zł* |
Pesa Twist | 58 | 164 | 32 m | 2,4 m | 100 | ok. 8 mln zł |
Skoda 19T | 51 | 201 | 30 250 cm | 2 460 cm | 65 | ok. 8 mln zł |
*koszt zbudowania pierwszego, prototypowego tramwaju. W produkcji seryjnej tramwaj będzie tańszy.
5O NOWYCH TRAMWAJÓW WE WROCŁAWIU
Moderus Gamma to na razie prototyp, zbudowany w ramach programu "Innowacyjny tramwaj miejski". Jego wyprodukowanie pochłonęło 14 mln zł brutto, z czego 5,6 mln to dofinansowanie ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Unii Europejskiej. Prototyp po uzyskaniu homologacji może z powodzeniem jeździć po torach któregoś z polskich miast. Produkcja seryjna tego modelu będzie oczywiście tańsza niż wspomniane 14 mln zł, ale zależy od zainteresowania potencjalnych kupujących.
Takim kupującym może być Wrocław, a Modertrans chce być gotowy do produkcji jak najszybciej. – Na razie planujemy testy. Gdy zdobędziemy więcej doświadczenia, będziemy składać deklaracje – mówi portalowi GazetaWroclawska.pl Jarosław Bakinowski, wiceprezes zarządu Modertrans Poznań. Na razie nie zna orientacyjnej ceny modelu produkowanego seryjnie.
Do końca tego roku będzie wiadomo, czy MPK odniesie sukces w pozyskaniu pieniędzy unijnych na kolejne 50 wrocławskich tramwajów. Jest na to spora szansa, bo tego typu projekty raczej nie są odrzucane. Przetarg na nowe elektryczne pojazdy rozstrzygnięty zostałby w 2017 roku, a tramwaje trafiłyby do nas do końca 2018 r. Nie muszą to być wcale ani pesy twist, ani modertransy moderusy, czyli modele które ostatnio trafiły do Wrocławia, ale przetarg będzie miał podobne wymogi. Na pewno będzie wymóg, aby tramwaje były klimatyzowane i niskopodłogowe (przynajmniej częściowo).
Dodatkowo do końca I kwartału przyszłego roku na wrocławskie ulice wyjadą kolejne trzy tramwaje Modertrans Moderus Beta, których dostawy cały czas trwają. Pierwsze tramwaje tego modelu trafiły do nas w grudniu 2015 roku. Kolejne trzy trafią do Wrocławia dzięki prawu opcji (opcja zakłada poszerzenie zamówienia o kolejne 16 sztuk). MPK może zamówić jeszcze 13 dodatkowych sztuk z tego przetargu, o czym będzie decydować na bieżąco.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?