Wrocławskie MPK w ubiegłym roku kupiło 57 autobusów marki Solaris. Po raz pierwszy pokazano je w sierpniu. Od początku tego roku już 8 z nich trzeba było naprawiać. - Powodem są zamontowane w nich filtry cząstek stałych firmy DAF. Przy niskich temperaturach oraz niskich prędkościach na trasach wymagają częstszej regeneracji - tłumaczy Mateusz Figaszewski, rzecznik firmy Solaris Bus&Coach.
Narzekają kierowcy wrocławskiego przewoźnika. - Po co było je kupować? Mercedesy i volvo jeżdżą od lat i się nie psują, a solarisy nie mają jeszcze pół roku i już trzeba je reperować - mówi nam jeden z kierowców MPK.
Figaszewski zwraca uwagę, że zaostrzyły się normy jakości spalin. By spełnić wymogi normy EURO 6, autobusy muszą mieć filtry cząstek stałych. - Filtry cząstek stałych muszą być instalowane we wszystkich autobusach rejestrowanych od stycznia 2014 roku. Nie jest to tylko problem autobusów naszej produkcji. Wspólnie z firmą DAF pracujemy nad rozwiązaniem - podkreśla rzecznik Solarisa i dodaje, że te naprawy wykonywane są w ramach gwarancji, więc MPK za nie nie płaci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?