Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skody na pętli Sępolno. A miejscy eksperci przekonywali, że to niemożliwe

Redakcja
Jarosław Jakubczak
Co z wydłużeniem trasy tramwaju 33 do pętli Sępolno? Zmiana ta miała nastąpić w lipcu, po przebudowie pętli. Przebudowa ta nastąpiła (zmiana ustawienia krawężników), natomiast tramwaj 33 nadal kończy trasę na wysokości Stadionu Olimpijskiego – pisze nasz Czytelnik Marek. Sprawą zajęła się reporterka Gazety Wrocławskiej Weronika Skupin.

Rzeczywiście Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne ogłosiło, że tramwaj linii 33 dojedzie na pętlę na Sępolnie. Jednak, wbrew temu co twierdzi nasz Czytelnik, nie podano żadnych terminów. Może to się wydarzyć zarówno za kilka tygodni jak i do 2020 roku.

"Po przebudowie pętli na Sępolnie trasa tej linii wydłuży się o 1,35 km, dzięki czemu, zamiast do przystanku przy Stadionie Olimpijskim, tramwaje linii 33 dojadą do samego Sępolna." – czytamy w komunikacie MPK.

Jednak nie wiadomo dokładnie o jaki zakres przebudowy pętli chodzi. To, co zrobiono do tej pory na pętli na Sępolnie trudno nazwać gruntowną przebudową. Wyszlifowano krawędzie peronów i odsunięto krawężniki na przystankach przy Mickiewicza i Chopina. Jak mówią nam w Zarządzie Dróg i Utrzymania Miasta, który nadzorował prace, korekty zrobiono na potrzeby tramwajów marki Pesa.

Ale okazuje się, że skorzystały na tym również Skody 19T (obsługujące dawniej plusy). Ten tramwaj po szlifowaniach wjeżdża na pętlę Sępolno jako linia tymczasowa 79.

Problem w tym, że wcześniej urzędnicy twierdzili, że bez gruntownej przebudowy pętli, nie ma opcji dojazdu skód na Sępolno.
- Aby skody 19T, które obsługują linię 33, mogły jeździć na pętlę Sępolno, konieczna jest jej przebudowa – tak dotychczas twierdził Zbigniew Komar zajmujący się transportem szynowym. – Tory na pętli są dziś wyprofilowane tak, że wystarczają jedynie na potrzeby starszych modeli tramwajów. Obecna pętla ma za mały promień skrętu, oznacza to, że duże tramwaje takie jak "Plusy" (skody 19T), nie zmieszczą się na niej. Konieczne jest zwiększenie promieni łuków i tym samym powiększenie całej pętli – wyjaśniał Zbigniew Komar doradca prezydenta ds. rozwoju transportu szynowego w lipcu 2014 r.

To ciekawe, bo na linii 79 (powstałej na czas wakacji z połączenia linii 9 i 15) kursują dwukierunkowe skody wjeżdżające na pętlę Sępolno. Tramwaje się tam mieszczą, choć przekonywano mieszkańców, że są za mało skrętne, że pętla jest zbyt ciasna i wymaga powiększenia, że skody mogą się wykolejać. W centrali ruchu MPK potwierdzamy: skody 19T są dopuszczone do wjazdu na pętlę Sępolno. Sami sfotografowaliśmy dwukierunkową skodę 19T na pętli Sępolno.

Jak to tłumaczy Zbigniew Komar? Podtrzymuje to, co mówił nam dwa lata temu?
CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNEJ STRONIE

– Podtrzymuję swoje stanowisko odnośnie przebudowy pętli na Sępolnie. Natomiast dla realizacji sporadycznych przejazdów tramwaju Skoda (stan obecny) jest to możliwe, zwłaszcza, że tramwaje na pętli jadą zdecydowanie wolniej niż na trasie – odpowiada Zbigniew Komar.

Wyjaśnia, że w 2014 roku jego wypowiedź dotyczyła wydłużenia trasy nr 33 (która jak oblicza ma ponad 80 kursów każdego dnia), a nie zastępowania pojedynczych pojazdów tramwajami 19T (jak to ma miejsce dzisiaj). Dla linii 33 konieczna by była przebudowa pętli.

Co na to ekspert? – Tych torów nie mierzyłem, trudno więc oceniać słowa Pana Komara, ale skoro praktykuje się, że tramwaje tam jeżdżą, to oznacza, że mogą – mówi Igor Gisterek z zakładu Infrastruktury Transportu Szynowego Politechniki Wrocławskiej. – Na pewno jednak im ciaśniejsza pętla, tym tory bardziej się zużywają. To nie tylko problem skody, ale każdego tramwaju. Biorąc pod uwagę stan techniczny ta pętla ogólnie czeka na przebudowę – dodaje.

Jak mówią nam motorniczowie, na tej pętli dwukierunkowa skoda może łatwo wypaść z szyn, a dodatkowo niszczy (ścina) tory. Wjazd skodą na pętlę Sępolno nie jest więc dobry ani dla tramwaju, ani dla infrastruktury.

Igor Gisterek przyznaje, że tramwaj może tam wypaść z torów. Problemem poza koniecznością zachowania ostrożności i małej prędkości jest ta też brak miejsca. Kolejna linia tramwajowa to więcej wozów oczekujących na wyjazd z pętli, a skoro nie mają gdzie czekać, konieczne jest jej powiększenie choćby z tego powodu.

Tutaj można przeczytać wspomniany artykuł: Będzie nowa pętla tramwajowa na Sępolnie. Dojadą tam tramwaje Plus

Pisaliśmy w nim o tym, że miasto planuje przebudowę pętli tramwajowej Sępolno wraz z budową nowego torowiska z ul. Wróblewskiego przez Wystawową do Mickiewicza i wymianą torowiska na Mickiewicza. Przedsięwzięcie ma być zrealizowane do 2020 roku z dofinansowaniem ze środków Unii lub Regionalnego Programu Operacyjnego (dopiero jeśli się nie uda, ze środków miejskich). Na razie we Wrocławskich Inwestycjach, które zapewne zrealizują to zadanie, nie słyszy się nawet o takim projekcie, ale w dalszym ciągu planowana jest jego realizacja. Koszt całego zadania wraz z budową przystanków i zmianą organizacji ruchu na ul. Wystawowej oszacowano na 91 mln zł, z czego 63 mln miałyby pochodzić ze środków unijnych, a 28 milionów - to wkład własny.

SKODA POTRZEBUJE NOWEGO ROZJAZDU

Jak się dowiedzieliśmy, najbardziej skodom przeszkadza nie pętla, ale przejazd przez skrzyżowanie Paderewskiego i Mickiewicza. – Jest w bardzo złym stanie – potwierdza zapytana przez nas o to Ewa Mazur ze ZDiUM. Dodaje, że w tym roku środków na przebudowę tego rozjazdu nie ma i nie jest to planowane w najbliższym czasie. Ciężkie skody przyczyniły się do szybkiego zużycia torowisk w wielu miejscach.

Jak przekazuje nam Małgorzata Szafran z ratusza, koszt przebudowy rozjazdu Paderewskiego/Mickiewicza jest bardzo duży i wynosi kilka milionów zł. W tym roku takich pieniędzy pewnie się nie da pozyskać, najpewniej znajdą się w przyszłym. Kiedy będzie remont? Być może w wakacje, bo będzie dość długi, ale tego do końca nie wiadomo.

– Na razie dwukierunkowe skody jeżdżą na Sępolno na linii 79, a po wakacjach wróci tam linia 9. Co jakiś czas kurs będzie obsługiwany przez niskopodłogową skodę. Tramwaje linii 33 są jednak zawsze obsługiwane przez te skody, a jeżdżą w szczycie co 6 minut, czyli bardzo często – mówi Małgorzata Szafran. – Na razie nie chcemy kierować tak ciężkich tramwajów na tę trasę z dużą częstotliwością. Gdy torowisko się zniszczy, tamta część miasta będzie odcięta od tramwajów – mówi.

Tak więc skody mogą jeździć na pętlę Sępolno i to robią, ale swą masą niszczą rozjazd tramwajowy, a dodatkowo muszą jeździć bardzo wolno po pętli, gdzie ledwo się mieszczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska