- Wprowadzone kilka dni temu zmiany w komunikacji miejskiej, polegające na zamontowaniu nowych kasowników w pojazdach to loteria. Albo uda nam się trafić na działający terminal, albo nie - mówi Michał Górski, przewodniczący stowarzyszenia OK Wrocław, który regularnie podróżuje MPK. - W sieci jak grzyby po deszczu zaczęły się pojawiać zdjęcia niedziałających urządzeń, przez co niemożliwe jest poprawne skasowanie biletu. Wygląda na to, że system nie został dobrze przetestowany, zaś królikami doświadczalnymi stali się sami pasażerowie, którzy w dodatku stresują się że dostaną mandat za jazdę bez biletu, oczywiście nie z ich winy - dodaje Górski, który zaproponował więc nową wrocławską zabawę - Znajdź działający kasownik!.
Długo nie trzeba było czekać, jak na pomysł zareagują wrocławianie. To tylko niektóre komentarze pod wpisem Michała Górskiego: "Wybrałam się do centrum tramwajem i... było polowanie na czynny kasownik... czy ten stary, czy może nowy... ooo... jest trafiony... na końcu wagonu... paranoja", "Jechałem dziś tramwajem. Po piątej próbie pogodziłem się z opcją mandat".
A oto najnowsza wiadomość od naszego Czytelnika: Tydzień na poprawki błędów i usprawnienia w działaniu. Tymczasem system dalej nie działa. Właśnie podróżuje autobusem 103 w kierunku Sokolniczej i nie działa żaden z 3 zamontowanych automatów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?