Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MPK zajmie się koleją? Ma licencję

Marcin Kaźmierczak
Trwa nasza akcja: „Oddajcie nam Świebodzki!”. Nie wierzymy, że Dworzec Świebodzki nie jest potrzebny do rozwoju kolei i aglomeracyjnej, i regionalnej. Dziś rozmawiamy z Marcinem Muszyńskim z Towarzystwa Miłośników Wrocławia, który uważa, że targ na Świebodzkim należy przenieść, bo utrudnia życie kierowcom MPK.

Jakie ma Pan wspomnienia z Dworcem Świebodzkim?

Świebodzki zawsze będzie mi się kojarzył z dzieciństwem. Pamiętam, jak z rodzicami jeździliśmy ze Świebodzkiego pociągami do babci w kierunku Wołowa. Albo odjeżdżało się z głównego peronu, albo z pobocznego, gdzie nie było wiaty. Pamiętam też dwie kasy w holu głównym, gdzie kupowało się szare, tekturowe bilety z dziurką.

Chciałby Pan znowu korzystać z tego dworca jako pasażer?

Oczywiście, jak najszybciej. Nawet od zaraz. Dworzec Główny staje się coraz bardziej niewydolny. W godzinach szczytu na jednym peronie potrafią stać nawet cztery pociągi. Szósty peron jest tak naprawdę prowizorką, bo nie wjeżdżają na niego pociągi.

Kolej aglomeracyjna jest niezbędna? Gdańsk, Łódź, czy Warszawa pokazują, że można.

Trójmiasto zaczęło dawno przed 1989 rokiem. U nas też można by utworzyć Wrocławską Kolej Miejską, bo sieć torów mamy jedną z najgęstszych w kraju. Dziwię się też, że nikt nie myśli o tramwajach dwusystemowych, które mogłyby jeździć zarówno po torach tramwajowych i kolejowych. Rozkłady też dałoby się dograć w takim przypadku. Tak samo trzeba trzymać kciuki, aby po latach ruszyły pociągi do Kobierzyc i Sobótki, która sprawi, że mieszkańcy miejscowości na południe od Wrocławia, czy choćby Wojszyc i Ołtaszyna przerzuciliby się z samochodów na pociągi. Nie ma się co martwić, że ludzie będą zbyt wygodni i się nie przesiądą, bo co to za przyjemność tracić dwie godziny dziennie w korku.

A co jeśli ktoś będzie chciał się przesiąść na inny pociąg?

Nie wszystkie pociągi w tamtych latach przyjeżdżały na Świebodzki. Można by to rozwiązanie zastosować i teraz. Na Świebodzki mógłby wjeżdżać np. co drugi skład z Głogowa, Jeleniej Góry i Legnicy, zwłaszcza te w godzinach szczytu, które dowożą ludzi do pracy.

Reszta musiałaby się przesiadać do komunikacji miejskiej.

Jest autobus 122 i tramwaje 0, 31 i 32, którymi z pl. Orląt Lwowskich można by dojechać na Dworzec Główny lub autobusowy. Trzeba tylko zmienić zasady działania wspólnego biletu. Mając urbancard można podróżować pociągami po Wrocławiu. Być może trzeba dać możliwość, aby np. z Dworca Świebodzkiego można było dojechać na Główny tramwajem lub autobusem na podstawie biletu kolejowego.

Niektórzy pociągiem chcieliby dojechać na lotnisko. Trzeba dać im taką możliwość?

Gdy jeszcze jeździłem na stałych kursach obsługiwałem linię 106 - jedyną, którą można dostać się na lotnisko. Były takie godziny, że autobus był wypełniony po brzegi. Każda alternatywa jest konieczna, obojętne, czy będzie to pociąg, czy dodatkowe linie autobusowe. Przydałoby się choćby przedłużyć linię 149, która jedzie z pl. Grunwaldzkiego w stronę Kuźnik lub 142 z Zawalnej. Wszystko rozbija się jednak o bazę. Musi powstać zajezdnia przy ul. Kosmonautów. Jeśli zdecydowalibyśmy się na dobudowanie torów i puszczenie pociągów na lotnisko, to część składów powinna odjeżdżać z Dworca Głównego. Korzystaliby z nich podróżni spoza Wrocławia, ale też warto dać możliwość dojazdu ze Świebodzkiego.

A targowisko na Świebodzkim? Należy je przenieść?
Targ sprawia olbrzymie problemy kierowcom MPK. Pętla przy dworcu jest notorycznie zastawiona przez samochody handlujących na tamtejszym targu. W ostatni weekend doszło do sytuacji, że autobusy w ogóle nie mogły zawrócić. Musimy liczyć na straż miejską, a kierowcy przez te kilka godzin muszą szukać innego miejsca na nawrót. Targ przeniósłbym na obrzeża, np. w okolice młyna Sułkowice.

Mało kto wie, ale wrocławskie MPK ma licencję na przewozy kolejowe. Jak do tego doszło?

Licencję przyznał Urząd Transportu Kolejowego jakieś osiem, dziewięć lat temu. Był wtedy wykonany przejazd pilotażowy szynobusem przy współpracy z Przewozami Regionalnymi i Deutsche Bahn. Szynobus jeździł po Wrocławiu. Później to niestety ucichło i więcej MPK nie korzystało już z tej licencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska