Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motorniczy tramwaju, pod którym zginęła kobieta, już na wolności. Co z nagraniami z monitoringu?

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Jarosław Jakubczak
Motorniczy tramwaju linii 11, pod który wpadła 78 – letnia kobieta, gdy pojazd ruszał z przystanku przy ulicy Grabiszyńskiej, był zatrzymany przez policję. Pobrano mu krew by przeprowadzić badania na obecność we krwi alkoholu oraz ewentualnie innych środków odurzających. Choć badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Przypomnijmy, że do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę po godz. 11.

AKTUALIZACJA, godz. 15.00: Po południu motorniczy został zwolniony z policyjnego aresztu. Prokuratura nie znalazła podstaw, by postawić mu zarzuty popełnienia przestępstwa. Przesłuchano go jako świadka. W śledztwie prowadzonym przez prokuraturę Wrocław Fabryczna - będzie powołany biegły zajmujący się rekonstrukcją wypadków drogowych. Zabezpieczono nagrania z monitoringu m.in. tramwaju i przejeżdżającego obok autobusu MPK.

Prokuratura i policja wyjaśniają przyczyny tragedii. Najważniejsze pytanie – jak to się stało, że motorniczy nie zauważył, że potrącił kobietę ruszając z przystanku u zbiegu Grabiszyńskiej i Stalowej? Fragmenty jej ciała ciągnął potem po torowisku, jadąc w stronę centrum. Dopiero od dyspozytora ruchu MPK dowiedział się, że doszło do makabrycznego wypadku.

Wszystkie materiały, jakie mieliśmy, przekazaliśmy prokuraturze – mówi rzeczniczka MPK Agnieszka Korzeniowska. Są to m. in zapisy z „czarnej skrzynki” tramwaju. Był to pojazd marki Wras, produkowany przez wrocławską firmę Protram. „Czarna skrzynka” zawiera informacje o prędkości, z jaką tramwaj jechał oraz o wszystkich czynnościach wykonywanych przez motorniczego. Śledczy dostali też monitoring w wnętrza tramwaju. Choć w tym akurat pojeździe nie było kamery pokazującej wnętrze kabiny motorniczego.

ZOBACZ TAKŻE:

Tragedia we Wrocławiu. Tramwaj śmiertelnie potrącił kobietę....

Gdy rozmawialiśmy z policją chwilę po godzinie 10.00 motorniczy przebywał w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Nie był jeszcze przesłuchiwany przez prokuratura. Nie wiadomo póki co kiedy do tego przesłuchania dojdzie i czy motorniczy będzie świadkiem czy usłyszy zarzuty przestępstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska