Nowe autobusy będą kosztowały 86 mln złotych, a pierwszych pasażerów po mieście będą wozić w listopadzie przyszłego roku. Zastąpią starsze, nawet 16-letnie pojazdy marki Volvo. Dzisiaj MPK ogłosiło przetarg, który rozstrzygnie się na przełomie marca i kwietnia.
– Zarezerwowaliśmy sobie także opcję dokupienia kolejnych 50 autobusów. Musimy jednak znaleźć źródło finansowania. Rozmawiamy na ten temat z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym – informuje Jolanta Szczepańska, prezes wrocławskiego MPK.
Już 7 marca na ulice Wrocławia wyjedzie z kolei 60 wydzierżawionych autobusów marki Mercedes Citaro. Już za kilka dni zaczną przyjeżdżać do siedziby mercedesa w Pietrzykowicach.
– W zasadzie mogłyby jeździć już w lutym, ale mennica wprowadza nowe biletomaty. Nie chcieliśmy jednak montować w nowych autobusach starych kasowników i biletomatów i po miesiącu je zdejmować – wyjaśnia Szczepańska.
W sumie do listopada przyszłego roku MPK zyska 110 nowych autobusów. Dzięki temu latem 2019 r. na trasy będą wypuszczane jedynie posiadające klimatyzację. Z zakupu powinni ucieszyć się także mieszkańcy nie korzystający na co dzień z komunikacji miejskiej. Nowe pojazdy zapewnią redukcję emisji szkodliwego tlenku azotu o 47 proc. Nowe pojazdy będą spełniały normy Euro 6. Te, które zostaną wycofane z użytkowania jedynie Euro 2 i Euro 3.
MPK zamierza także zainwestować w autobusy elektryczne. W ramach wspólnego projektu realizowanego z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju kupi 7 takich pojazdów.
– Jeśli się sprawdzą, kupimy kolejne 43. Udział w tym projekcie zapewni nam też niższą cenę. Cena rynkowa autobusu elektrycznego to ok. 3 mln zł, w ramach projektu NCBR zapłacimy około 2,2 mln zł. Dla porównania cena pojazdów Mercedes Citaro oscyluje wokół 1,5 mln zł. Do tego 60 proc. pieniędzy będzie pochodziło z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – mówi Jolanta Szczepańska.
Autobusy elektryczne będą testowane na trasie linii K - od ul. Kamieńskiego do ul. Świeradowskiej.
– To długa trasa a do tego przebiega przez centrum, co pozwoli sprawdzić jak autobusy będą sprawdzały się w zagęszczonym ruchu. Na obu pętlach postawimy ładowarki, aby w ciągu 10 minut przerwy dla kierowcy można było doładować baterię. Pełne ładowanie przeprowadzane będzie w nocy – tłumaczy Szczepańska.
W najbliższych dwóch latach we Wrocławiu pojawi się też 40 nowych tramwajów - Moderusów. 16 pojazdów tej marki jeździ już po Wrocławiu. Do sierpnia przyszłego roku pojawi się 30, a w 2019 r. 10 kolejnych.
– Musieliśmy szybko wymienić stare tramwaje i to był priorytet. Teraz chcemy postawić już na w pełni niskopodłogowe. Rozpoczęliśmy też dialog techniczny w sprawie zakupu kolejnych 39 takich tramwajów, z opcją rozszerzenia o kolejne 48 – informuje Szczepańska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?