Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław będzie miał trzy dworce autobusowe?

Weronika Skupin
Weronika Skupin
Podziemny dworzec autobusowy w galerii Wroclovia
Podziemny dworzec autobusowy w galerii Wroclovia Pawel Relikowski / Polska Press
Po wybudowaniu galerii handlowej Wroclavia i nowego podziemnego dworca PKS, ten tymczasowy nie przestanie funkcjonować. Powód jest prosty – nowy dworzec jest po prostu za mały dla wszystkich przewoźników. Plac za budynkiem dyrekcji kolei będzie nadal wykorzystywany na potrzeby autobusów. Tymczasem tuż obok, przy ul. Dawida, nadal będą działać przystanki dla lokalnych przewoźników.

Nowy dworzec autobusowy w galerii handlowej Wroclavia będzie czynny od 7 listopada. Zlokalizowany będzie od strony ul. Suchej i Joannitów. Wejście do hali dworca będzie się znajdowało od strony Suchej na poziomie 0, naprzeciwko wejścia do dworca Wrocław Główny PKP. Same stanowiska dla autobusów znajdą się na poziomie -2, dokąd dotrzemy z hali dworca.

Na dworcu będzie 11 stanowisk odjazdowych, 3 przyjazdowe, 1 zapasowe. To niewiele – mniej niż na starym, a nawet tymczasowym dworcu autobusowym. Według Krzysztofa Balawejdera, prezesa PKS Polbus, ma to wystarczyć. Jak mówił przy okazji prezentacji nowego dworca, pomieszczą się na nim wszyscy przewoźnicy operujący na dworcu tymczasowym. Tylko na razie nie wszyscy się na to zdecydowali (jak podawał, jest nadal rezerwa na nowym dworcu).

To może oznaczać, że przewoźnicy zostaną na dworcu tymczasowym. Balawejder nie ukrywa, że nie będzie demontował wyposażenia tymczasowego dworca, bo jeszcze się ono przyda. Dworzec tymczasowy zostanie.

Część stanowisk na dworcu tymczasowym na pewno posłuży do postoju autobusów. Postój to problem, który pojawił się już po wyburzeniu starego dworca. Na placu było kiedyś miejsce dla kilkudziesięciu autobusów, ale dziś projektuje się dworce inaczej – prywatni przewoźnicy muszą sobie radzić sami. I tak część z nich przeniosła się na parking przy ul. Hubskiej, pozostali na inne postoje. Możliwość zostawienia autobusu na obecnym dworcu tymczasowym na pewno będzie dla nich atrakcyjna.

Na pewno jednak część stanowisk na dworcu tymczasowym będzie funkcjonowała tak, jak obecnie. Kto nas będzie stamtąd zabierał? Te przedsiębiorstwa, które nie skorzystają z podziemi galerii Wroclavia, a także przewoźnicy, stający dziś na przystankach przy ul. Dawida.

Jak potwierdza Krzysztof Balawejder, znajdą oni miejsce na dworcu tymczasowym, gdzie będzie teraz luźniej. – Mamy zamiar im przedłożyć atrakcyjną ofertę. Najpierw będziemy musieli jednak zanalizować, ile miejsc sami będziemy potrzebowali – wyjaśnia. Jesienią, już po otwarciu dworca w galerii Wroclavia, ma być znane więcej szczegółów.

– Część miejsc na obecnym dworcu tymczasowym na pewno przeznaczymy na postoje do odprawiania autokarów pracowniczych. Kilka do obsługi autokarów turystycznych – wylicza Balawejder.

Sama galeria handlowa otworzy się wcześniej niż dworzec, bo 18 października. Autobusy będą stamtąd odjeżdżały dopiero po pewnym czasie, by uniknąć chaosu związanego z tłumami na otwarcie galerii i świętem Wszystkich Świętych. Jednak gdy już dworzec zostanie uruchomiony, chaosu nie unikniemy.

Pasażerowie będą odjeżdżać z trzech miejsc: dworca autobusowego PKS w podziemiach galerii Wroclavia, dworca tymczasowego za budynkiem dyrekcji kolei, a także stanowisk przy ul. Dawida. Przynajmniej przez jakiś czas działać będą wszystkie te trzy miejsca. Najprędzej miasto może uporządkować kwestie postoju na ul. Dawida.

– Póki co nic mi nie wiadomo, żebyśmy mieli się gdzieś przenosić. Odjeżdżamy z Dawida i nadal będziemy – mówi nam kierowca firmy Beskid.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska