Problemy zaczęły się w niedzielę, wczesnym popołudniem. Z powodu deszczu, natężonego ruchu oraz utrudnień na samej jezdni zator przed remontowanym odcinkiem miał kilka kilometrów.
- Korek na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia zaczyna się już od 189 km. Przynajmniej godzinę temu tam się zaczynał, a gdzie się kończy, chyba nikt nie wie. Aktualnie jestem po godzinie na 184 km - napisał do nas Czytelnik Paweł.
Po godz. 19 sytuacja znacznie się pogorszyła. Zator przed robotami miał już około 14 km. Dla pojazdów wjeżdżających na A4 w kierunku Wrocławia zamknięty został węzeł Brzeg.
Z czasem zator malał, ale po godz. 22 miał jeszcze 8 km. Rozładował się dopiero przed północą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?