18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolędy ze świata łączą ludzi. Rozmowa z Włodzimierzem Szomańskim

Małgorzata Matuszewska
Paweł Relikowski
Z Włodzimierzem Szomańskim, założycielem i liderem Spirituals Singers Band rozmawia Małgorzata Matuszewska

W piątek o godz. 18 w Filharmonii Wrocławskiej zaśpiewacie "Kolędy świata". Macie w repertuarze dużo egzotycznych kolęd?
Co roku staramy się śpiewać nie tylko te najbardziej znane, ale też premierowe. Przygotowaliśmy sześć nowych utworów.

Z jakich rejonów świata?
Zaśpiewamy kolędę Andrzeja Zielińskiego z zespołu Skaldowie pt. "Ciemno tej nocy betlejemskiej było", ze słowami Leszka Moczulskiego - to współczesna kolęda. Kiedyś śpiewaliśmy z orkiestrą francuską "Petite Papa Noel", teraz wykonamy ją a capella, zastępując orkiestrę głosami. Mamy w repertuarze premierową angielską kolędę "What Child is this". To znany angielski temat ludowy wykorzystany z tekstem kolędowym, w jazzującej oprawie muzycznej. Jeden z utworów składa się właściwie z trzech, nosi tytuł "Dies es letitiae" - zaśpiewamy go najpierw po łacinie, jako tak zwany cantus firmus, potem po niemiecku, w formie chorału protestanckiego, a na końcu po polsku, właściwie w języku staropolskim, za to z bardzo współczesną muzyką, wręcz funkową.

To chyba trudne połączenie: język staropolski plus amerykańska muzyka funk?
Bardzo trudne, bo funk ma przecież zwykle sekcję rytmiczną ,nadającą utworom motoryki oraz wielkiej dynamiki. Śpiewamy bez instrumentów, zaprezentujemy wręcz instrumentalistykę wokalną, gdzie szczególnie rola głosu basowego imitującego grę gitary basowej jest nie do przecenienia. W tej roli jako jedyny, przynajmniej we Wrocławiu sprawdza się znakomicie nasz Artur Stężała.

Szukając starych kolęd, trafił Pan ostatnio na coś ciekawego?
Tak, znalazłem XVII-wieczną kolędę "Pan z nieba i z łona Ojca przychodzi", to karmelitański utwór, bardzo piękny, ale bardzo mało znany. Zaśpiewamy go na koncercie. Stare kolędy w moich opracowaniach mają trochę bardziej współczesne brzmienie, nowoczesne aranżacje powinny dodać nowego ducha starym melodiom. Szukając kolęd ze świata, trafiam na najróżniejsze: od prawosławnych, po katolickie i protestanckie: włoskie, francuskie, niemieckie, angielskie, ze Stanów Zjednoczonych i Argentyny.

Zaśpiewacie argentyńskie kolędy?
Tak, dwie współczesne Ariela Ramireza: "El nacimiento" o narodzeniu i "Los Rejes Machos" - o Trzech Królach.

6 stycznia w kościele wschodnim to Wigilia Bożego Narodzenia, które wierni prawosławni obchodzą 7 i 8 stycznia, a kościół greckokatolicki 7, 8 i 9 stycznia. Koncertem kolęd łączycie wiernych całego świata?
Każdy znajdzie coś, co zna od dzieciństwa, bo śpiewamy także wschodnie kolędy. Cieszę się, że koncert jest właśnie tego dnia.

Zmienia się skład Spirituals Singers Band. Nowi wokaliści wnoszą nowe brzmienia?
Marek Dygdała - bartyton i Artur Stężała - bas są moimi uczniami, śpiewamy razem od wielu lat, ja śpiewam tenorem. Aleksandra Sozańska-Kut - alt, śpiewa także ponad 20 lat. Od dwóch lat pracujemy w Agatą Pińczuk-Burdzy, absolwentką Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach, sopranem, bolesławianką. Od kilku lat jest z nami także Marta Radczak-Idczak, mezzosopran. Nasze utwory brzmią za każdym razem inaczej, każdy wnosi coś nowego i własnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska