Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kleopatra ma ostrzegać nas przed zagrożeniami

Rafał Święcki
System ma ułatwić koordynację działań służb ratowniczych
System ma ułatwić koordynację działań służb ratowniczych Paweł Relikowski
Karambol na drodze, szkodliwe zanieczyszczenie powietrza, niebezpieczna wichura, nadciągająca śnieżyca albo fala upałów - o tym wkrótce będzie informowała Dolnoślązaków Kleopatra. Taką nazwę nosi nowy system ostrzegawczy, powstający na zlecenie urzędu wojewódzkiego. Za jego pośrednictwem, informacje o wszelkich klęskach żywiołowych i innych niebezpieczeństwach dotrą do mieszkańców i do służb ratunkowych.

Za blisko 3,5 mln zł powstanie platforma operacyjna, system powiadamiania esemesowego i strona internetowa. Projekt ma strategiczne znaczenie dla województwa i został dofinansowany z Regionalnego Programu Operacyjnego. Dotacja ze środków unijnych wynosi prawie 3 mln zł, resztę dołożył budżet państwa.

- Jesteśmy na etapie wyłaniania wykonawcy tego systemu. Przetarg zostanie rozstrzygnięty za dwa tygodnie - mówi Robert Korzeniowski, kierownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.

System ma być gotowy jeszcze w tym roku. Jak to będzie działało? Na pewno szybciej i sprawniej.

Nowy system ma zapobiegać powstawaniu informacyjnego chaosu, który nieraz towarzyszy klęskom lub działaniom ratowniczym. Specjalnie stworzone oprogramowanie ma służyć wymianie informacji między służbami ratowniczymi z całego Dolnego Śląska, a także koordynacji ich działań. Do tej platformy zostaną podpięte komórki zarządzania kryzysowego w powiatach i gminach, straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego, policja, służby hydrologiczne (m.in. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej), sanepid, służby chemiczne i inne komórki biorące udział w akcjach ratowniczych, a także zakłady przemysłowe, w których istnieje ryzyko niebezpiecznych dla ludzi i środowiska awarii.

- Nie będzie żadnych opóźnień w przekazywaniu informacji. Każda z instytucji będzie miała do nich dostęp w tej samej chwili, co Wojewódzkie Cent-rum Zarządzania Kryzysowego. Dodatkowo, od osób odpowiedzialnych za zarządzanie kryzysowe informacje będą docierały drogą esemesową - mówi Robert Korzeniowski.

Obecnie system nie działa tak sprawnie. Służby kryzysowe wojewody zbierają informacje o zagrożeniach i przesyłają je do powiatów. Dopiero ich służby przekazują ostrzeżenia do poszczególnych gmin.

Z Kleopatry będą mogli skorzystać także mieszkańcy. Na jednym, internetowym portalu znajdą dane zebrane z różnych instytucji. Dziś informacji np. o zanieczyszczeniu powietrza trzeba szukać na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a o stanie wód w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej.

- Chcemy, by informacje były podawane w przystępny sposób. Wyjaśnimy mieszkańcom, co to jest pył zawieszony PM10 i jakie niebezpieczeństwa niesie jego obecność w powietrzu - dodaje Korzeniowski.

Niezależnie od Kleopatry, nadal będą działać lokalne systemy powiadamiania esemesowego. Obecnie korzysta z nich około 60 proc. samorządów na Dolnym Śląsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska