- Uruchomiliśmy na naszej stronie internetowej specjalną aplikację, przez którą zbieraliśmy zgłoszenia. Takich zgłoszeń było dokładnie 972, czyli bardzo dużo - mówi prof. Agnieszka Piwowar, prodziekan ds. Studentów i Dydaktyki Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. - Połowa to zgłoszenia studentów narodowości ukraińskiej oraz Polaków, którzy studiowali na Ukrainie. Reszta dotyczy studentów innych narodowości - tłumaczy.
Nie znaczy to jednak, że wszyscy, którzy złożyli wniosek, będą studiować na Wrocławskim Uniwersytecie Medycznym. Decyzję o tym, gdzie konkretny student będzie kontynuował naukę, podejmie Ministerstwo Edukacji i Nauki.
- Na razie dostaliśmy z ministerstwa listę 35 osób, którymi mamy się zająć. To przyszli lekarze oraz stomatolodzy - dodaje prof. Andrzej Hendrich, dziekan Wydziału Lekarskiego. -Ci, którzy nie mają odpowiednich dokumentów, będą musieli złożyć specjalne oświadczenie. Wszystkich składających oświadczenia przeegzaminujemy, żeby sprawdzić ich wiedzę - wyjaśnia dziekan.
Najwięcej zgłoszeń od studentów, które wpłynęły na uczelnię, dotyczyło właśnie wydziału lekarskiego. 17 osób pytało o studia “na farmacji”, pojedyncze zapytania dotyczyły pielęgniarstwa i fizjoterapii.
Pytania w sprawie kontynuowania studiów w Polsce dostają też inne wrocławskie uczelnie.
- Wpłynęły do nas trzy wnioski od ukraińskich studentów, którzy chcieliby kontynuować studia na naszej uczelni. Dotyczą pokrewnych kierunków, prowadzonych w uczelniach ukraińskich tzn. finansów i ekonomii - poinformowała nas Jolanta Nowacka, rzecznik prasowy rektora Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Kilkanaście zgłoszeń dostał Uniwersytet Wrocławski.
- Niektóre to tylko zapytania wysyłane przez studentów, zapewne trochę “w ciemno”, do wielu różnych uczelni. Mieliśmy pytania dotyczące m.in. takich kierunków, jak biotechnologia czy zarządzania – powiedziała nam dr Katarzyna Uczkiewicz, rzecznik prasowy Uniwersytetu Wrocławskiego. - Jeśli student z Ukrainy zdecyduje się na naszą uczelnię, musi zgłosić się do Działu Nauczania. Każdy przypadek będziemy rozpatrywać indywidualnie - dodała.
Zgłoszenia i wstępne deklaracje od ukraińskich studentów rozpatruje Uniwersytet Przyrodniczy.
- Jeśli uda nam się zebrać grupę kilkunastu osób, to zorganizujemy dla nich kurs przygotowawczy. Na razie większość studentów z Ukrainy “bada grunt”, sprawdzają, jakie mają możliwości - mówi rzecznik uniwersytetu Małgorzata Moczulska.
Codziennie telefony od studentów z Ukrainy, którzy chcą kontynuować edukację w Polsce, odbiera także Politechnika Wrocławska.
- Mamy pracownika, który zajmuje się rekrutacją na studia i który mówi w jęz. ukraińskim - wyjaśnia Agnieszka Niczewska, rzecznik politechniki. - Wobec 15 osób rozpoczęła się procedura rekrutacji, sprawdzamy dokumenty, które nam złożyli. Największym problemem będzie na pewno bariera językowa - dodaje.
Wrocławskie uczelnie oferują ukraińskim studentom zajęcia w językach polskim i angielskim. Kto chce studiować w Polsce, musi się w tych językach komunikować.
Studenci - uchodźcy rozpoczną naukę we Wrocławiu prawdopodobnie od nowego roku akademickiego.
- Wrocław. Posyłasz dziecko do przedszkola? Rusza rekrutacja. Sprawdź kluczowe kryteria
- Tramwaj wykoleił się na ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. Znamy przyczynę! [ZDJĘCIA]
- Capitol sprzedaje najstarszą kamienicę przy ul. Piłsudskiego [ZDJĘCIA]
- Wypadek trzech aut na al. Brucknera we Wrocławiu. Jedna osoba ranna, duże utrudnienia
- Dodatkowa edukacja seksualna w szkołach? Jacek Sutryk: "Wystarczą lekcje biologii"
- Na granicy województw śląskiego i opolskiego zaczynają się utrudnienia na A4
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?