Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca autobusu zaufał nawigacji i utknął w polu pod Wrocławiem. "Splot niefortunnych zdarzeń". Zobaczcie zdjęcia

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Gdy chciał zawrócić, było już za późno! W pole wywiodła go nawigacja.
Gdy chciał zawrócić, było już za późno! W pole wywiodła go nawigacja. Gminni Aktywiści / Facebook
Kierowca autobusu firmy obsługującej przewozy w gminie Długołęka, nie znając dobrze okolicy, postanowił zaufać internetowym mapom. Nawigacja wywiodła - i to dosłownie - w pole. Autobus ugrzązł. Z pomocą przyjechali lokalni rolnicy. Zobaczcie zdjęcia!

Kierowca wyjechał na pole i utknął. "Postanowił zawrócić i zakopał się"

Post na stronie "Gminni Aktywiści" na Facebooku staje się powoli dolnośląskim viralem. Kierowca autobusu przewoźnika "Kłosok" wracał po długim dniu jazdy na linii 934. Gdy zjeżdżał do bazy i udawał się w kierunku Łoziny przez Kępę pod Wrocławiem, nawigacja wywiodła go w pole. I to dosłownie!

- Droga przez Kępę jest zamknięta z powodu remontu, znak zakazu nie dotyczy jednak autobusów. Kierowca, nieświadomy prac drogowych, dojechał do "dziury w ziemi". Nawigacja GPS pokazała mu jednak możliwość dojazdu do Łoziny boczną drogą w lewo. Wjeżdża więc na starą kamienną drogę. W pewnym momencie jednak kamienna nawierzchnia się kończy. Kierowca postanawia zawrócić i w ciemności zakopuje się w polu - mówi pan Leszek, administrator strony Gminni Aktywiści.

Akcję wyciągania autobusu zorganizowano dopiero następnego dnia. Pomoc nadeszła od lokalnych rolników, którzy użyli swoich ciągników. Podczas wyciągania pojazd wpadł do wyżłobienia w ziemi i przechylił się na lewą oś. Ostatecznie udało się jednak pokonać przeciwności losu!

- Przebieg całego zdarzenia wynikał z niedoświadczenia i krótkiego stażu kierowcy, który zasugerował się znakami i za bardzo zawierzył nawigacji GPS - dodaje pan Leszek.

Internauci komentują: czy mamy dziś 1 kwietnia?

- W odwecie za protest rolników w mieście kierowca autobusu postanowił zablokować rolnikowi pole - pisze pan Radosław.

- Aż sprawdziłem, czy dziś nie mamy 1 kwietnia - pisze pan Karol.

- To jest już trzeci pojazd który wyciągnęliśmy z tego miejsca w tym miesiącu. Droga w Kępie jest zamknięta i faktycznie nawigacja kieruje przez pola - pisze pani Zofia.

Zdarzenie miało miejsce tutaj:

Przeczytaj także:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska