Kiedy możesz sam zatrzymać przestępcę?
Prowokacja obywatelska
Czy rzeczywiście każdy - jak słynny "łowca pedofilów" Krzysztof Dymkowski - może łapać pedofilów w sieci udając małe dzieci? - Takie „prowokacje społeczne” mają większe możliwości niż prowokacje dokonywane przez służby państwa. Bo funkcjonariuszy dotyczą różne ograniczenia prawne, a obywatele takich nie mają - mówi mecenas Janusz Kaczmarek, były prokurator krajowy. - Ja uważam, że takie działania przynoszą więcej pożytków niż negatywnych ocen - dodaje.
Trzeba jednak uważać. Prowokacja może być sposobem na udowodnienie przestępstwa, a nie na nakłonienie do popełnienia przestępstwa. Jeśli namawiamy kogoś do przestępstwa tylko po to, żeby „skierować na niego postępowanie karne”, to grozi nam więzienie. Ale jeśli podajemy się w sieci za małe dziecko i zgłosi się do nas pedofil z seksualną propozycją, to informację możemy, a nawet powinniśmy, przekazać policjantom.