Pierwsza runda indywidualnych mistrzostw Europy toczyła się na częstochowskim torze. Do rywalizacji zgłoszonych było aż sześciu Polaków, w tym dwóch juniorów z Tauron Włókniarza Częstochowa. Przed zawodami było wiadomo, że nie wystąpi Janusz Kołodziej(kontuzja w meczu ligowym), Grzegorz Zengota i Dominik Kubera, który nie zaprezentuje się w całym cyklu. W miejsce Kołodzieja pojechał Szymon Woźniak, a w miejsce Zengoty pokazał się Duńczyk Niels-Krystian Iversen.
Częstochowa po raz drugi gościła żużlowców ścigających się o miano mistrza Europy. Inauguracja miała miejsce w 2014 roku.
Walka o kolejne biegi
Od początku zawody przebiegały bardzo płynnie. Długie proste jak i ostre łuki pomagały zawodnikom wykorzystywać geometrię toru. Dzięki temu kibice w Częstochowie zobaczyli świetne ściganie. W wielu biegach żużlowcy jechali blisko siebie wykorzystując ścieżkę bliżej krawężnika jak i zewnętrzną. Mijanek nie zabrakło w biegu trzynastym, w którym w roli głównej wystąpił Patryk Dudek. Brązowy medalista sprzed dwóch lat przesunął się z trzeciego miejsca na pierwsze wykorzystując przyczepność nawierzchni. Pozostali polscy seniorzy Szymon Woźniak, Maksym Drabik, czy Kacper Woryna także nie tracili szansy na bieg półfinałowy.
Po pięciu startach pewni finału byli dwaj Duńczycy: Leon Madsen i Mikkel Michelsen (po 13 punktów). Dzisiejsza nawierzchnia nie była im obca, gdyż na co dzień reprezentują barwy z Częstochowy. Na starcie 20. biegu zameldowało się trzech Polaków. Każdy z nich miał szanse awansu do półfinału. Woryna i Woźniak zaprezentowali się najlepiej i to oni wjechali do dodatkowego biegu.
Rozstrzygnięcie rywalizacji
W półfinale atomowym startem popisał się były mistrz Polski - Szymon Woźniak, który przyjechał na pierwszym miejscu przed drugim z Polaków. Francuz Dimitri Berge i jadący w zastępstwie Niels Krystian Iversen znaleźli się poza finałem.
W finałowym starciu polsko-duński, lepiej zaprezentowali się Skandynawowie. Wygrał mistrz Europy Leon Madsen przed Mikkelem Michelsenem. Na najniższym podium stanął Szymon Woźniak. Czwarty był Kacper Woryna.
Następna runda w Gustrow (Niemcy), 5 sierpnia.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
