Jechaliśmy już Aleją Wielkiej Wyspy. Oddanie nowej inwestycji we Wrocławiu dla kierowców to kwestia godzin

Oddanie do użytku Alei Wielkiej Wyspy w nocy z piątku na sobotę, nie oznacza końca jej budowy. Ta ma potrwać jeszcze kilka miesięcy. Do pełnego zakończenia inwestycji pozostało m.in. wyłożenie asfaltu na ścieżkach rowerowych po jej zachodniej stronie (teraz ścieżki są tam szutrowe), dokończenie sadzenia roślin (ma być ich ponad 50 tysięcy, z czego tysiąc to drzewa, reszta krzewy) czy przebudowa skrzyżowania al. Armii Krajowej z ul. Bogedeina u południowego krańca AWW. Niemal na całej Alei Wielkiej Wyspy jest już docelowa nawierzchnia na drodze dla aut. Niemal, bo na skrzyżowaniu AWW z Mickiewicza i Paderewskiego, nie ma jeszcze ostatniej warstwy asfaltu tzw. ścieralnej. Zostanie ułożona, gdy temperatury będą wyższe, a wilgotność niższa. Prace te nie powinny przeszkadzać kierowcom.

Otwarcie Alei Wielkiej Wyspy przysłuży się szczególnie mieszkańcom chcącym przedostać się na drugą stronę Odry, od ul. Krakowskiej w okolicy Księża i Tarnogaju, do ul. Mickiewicza na Sępolnie. Ułatwi też wycieczki do najpopularniejszych atrakcji we Wrocławiu: zoo, parku Szczytnickiego czy Hali Stulecia. Wcześniej trasa prowadziła przez centrum miasta – ul. Traugutta, pl. Społecznym, mostem Grunwaldzkim i mostem Zwierzynieckim. Jej pokonanie zajmowało około 20 minut. Korzystając z AWW czas ten skrócił się czterokrotnie, do około 5 minut.

ZOBACZ TAKŻE ZDJĘCIA Z LOTU PTAKA:

Wybudowana od podstaw, zupełnie nowa trasa ma długość ok. 3,5 km. Jezdnia ma po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Oprócz niej, na AWW znajdują się chodniki, ścieżki rowerowe i balkony widokowe, z których rozpościerają się widoki na okoliczną przyrodę, m.in. Las Rakowiecki. To też 4 nowe pary przystanków autobusowych, obsługiwanych przez linię autobusową 143. Od soboty będą wykorzystywane przez przedłużone kursy linii autobusowej 143, która pojedzie od skrzyżowania ulicy Gazowej i Tarnogajskiej przez ulicę Tarnogajską, aleję Armii Krajowej, Aleję Wielkiej Wyspy i ulicę Mickiewicza, do pętli na Sępolnie. Pokonanie rzek umożliwiają dwa mosty: Wilczy Kąt nad Oławą oraz most Olimpijski nad Odrą.

- To pierwsza od ponad 100 lat nowa przeprawa na odcinku starej Odry. Ostatnią inwestycją na tym odcinku był most Grunwaldzki w 1910 roku, który także za jakiś doczeka się remontu. Kolejna przeprawa przez starą Odrę jest dopiero w Łanach. Wybudowanie całej trasy kosztowało 260 milionów złotych, tym samym należy zaliczyć ją do największych inwestycji drogowych w powojennym Wrocławiu – mówił podczas konferencji prasowej z okazji jutrzejszego otwarcia prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.

Aleja to także dwa wiadukty. Większy powstał nad ulicą Wilczą. Ma ponad 70 metrów długości. Na nim oprócz jezdni zostały wybudowane także drogi rowerowe i chodniki. Mniejszy obiekt został wybudowany na wysokości sięgacza ul. Wittiga. To blisko 28-metrowa konstrukcja, która pozwoli kierowcom i rowerzystom przejechać, a pieszym przejść nad przejściem pod AWW. Ważnym elementem dla pieszych i rowerzystów jest rampa po zachodniej stronie AWW w pobliżu mostu Olimpijskiego. Pozwoli ona na wjazd i zjazd rowerem z alei w kierunku wałów nadodrzańskich.

Aleja Wielkiej Wyspy ma mankament, który – według zapowiedzi prezydenta Wrocławia – niedługo ma zniknąć. Mowa o braku zjazdu na ul. Krakowską w stronę Księża, jadąc od Sępolna. Teraz, aby zjechać w stronę Księża Małego, kierowcy muszą kontynuować jazdę al. Armii Krajowej, zawrócić na skrzyżowaniu z ul. Bogedaina (okolice Transbudu) i dopiero wtedy zająć właściwy pas ruchu. Jest też druga opcja – zjechać z AWW na ul. Krakowską w stronę centrum i zawrócić na wysokości Selgrosa.

Ten problem ma rozwiązać deweloper, który wykona zjazd z AWW na ul. Wilczą oraz przebuduje skrzyżowanie ul. Wilczej i ul. Krakowskiej. Po zjechaniu na ul. Wilczą, będzie można z niej skręcić w lewo w ul. Krakowską, w stronę Księża. Zjazd powstanie w ramach budowanego deweloperskiego osiedla w części starej Polleny, choć wcześniej niż samo osiedle. Kiedy? Trudno powiedzieć. W tej chwili toczą się rozmowy między inwestorem a wykonawcami.

Od 30 grudnia, przez półtora miesiąca wykonawca będzie przebudowywał jeszcze przystanki tramwajowe, sieci na wysokości przystanku tramwajowego na ul. Mickiewicza przy ul. 8 Maja, budował przejście dla pieszych i przejazd rowerowy. Naprawi też szyny.

W tym czasie linia 12 będzie jeździć tylko do Stadionu Olimpijskiego, a 9 i 17 do skrzyżowania Paderewskiego z Mickiewicza. Komunikacja z pętlą Sępolno będzie odbywać się autobusami linii 115 i nową linią 143, która od 23 grudnia pojedzie na Sępolno z Lipy Piotrowskiej od strony Tarnogaju i ul. Krakowskiej przez Aleję Wielkiej Wyspy. Do pętli pasażerowie dojadą też autobusem 345 (tylko w stronę Sępolna) i 941.

Zmiany nastąpią również po stronie ul. Krakowskiej. Tam, w rejonie skrzyżowania Krakowskiej i Armii Krajowej, za wiaduktem, zostanie uruchomiony przystanek "Armii Krajowej" dla tramwajów 3 i 5 jadących w stronę Księża Małego. Korzystać z niego będą również autobusy linii 114 i 243. Dla nich będzie to przystanek "na życzenie".

Początków prac nad Aleją Wielkiej Wyspy należy doszukiwać się jeszcze na początku XX wieku. Już wtedy została zaplanowana przez niemieckich gospodarzy miasta. Właściwe prace nad budową alei zaczęły się jednak w następnym stuleciu. Docelowy kształt inwestycji, czyli jednojezdniowej drogi, pozbawionej ciężkiego ruchu, zrodził się 12 lat temu.

- Początkową decyzją była decyzja środowiskowa, która zajęła nam 4 lata, od roku 2012 do 2016. Była to trudna praca. Wiązała się z odwołaniami i protestami przeciwników inwestycji: części mieszkańców i ekologów. Był to etap formalny związany z przyrodą, mamy tutaj korytarze przelotów nietoperzy. Badania trwały rok. Następnie był etap wydania decyzji środowiskowej. Po odwołaniach, ostatecznie NSA w 2016 roku potwierdził ważność tej inwestycji – opowiada Piotr Bujnowski, kierownik projektu budowy Alei Wielkiej Wyspy.

Przetarg w trybie zaprojektuj i buduj, gdzie wkładem miasta była decyzja środowiskowa, rozstrzygnięto w 2018 roku. Wybrano w nim firmę Banimex. Aleję Wielkiej Wyspy projektowała około 2 lat. W 2020 roku udaje się uzyskać decyzję ZRID (pozwolenie na budowę inwestycji drogowej), która także została oprotestowana.

- Ponieważ decyzja miała rygor natychmiastowej wykonalności, można było ruszyć z pracami budowlanymi – mówi Piotr Bujnowski.

Do momentu otwarcia przejazdu dla kierowców, można liczyć, że prace budowlane trwały 3 lata. Według zapowiedzi kierownika projektu, ich właściwe zakończenie to kwestia jeszcze około 6 miesięcy.