Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jechał po pijanemu, uciekał przed policjantami i wjechał w płot

PB
Jazda samochodem po alkoholu, zignorowanie wezwania policjantów do zatrzymania i ucieczka przed radiowozem oraz stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. To nocne wyczyny jednego z kierowców, które zakończył wjeżdżając autem w przydrożny płot. Mieszkaniec Milicza miał 1,4 promila alkoholu w organizmie.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Miliczu podczas wczorajszego patrolu zauważyli o godz. 23 jadący samochód osobowy bez włączonych świateł mijania. W związku z tym wykroczeniem funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej. Oznakowanym radiowozem policjanci ruszyli za autem i włączając niebieskie światła błyskowe dali kierowcy wyraźny sygnał do zatrzymania. Mężczyzna jednak widząc jadących za nim funkcjonariuszy nie zatrzymał się i gwałtownie przyspieszył próbując uciec.

- Kierowca jechał przez miasto z dużą prędkością w kierunku stacji PKP przy ulicy Kolejowej, gdzie na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem uderzając nim w ogrodzenie jednej z posesji. Szybko okazało się także, dlaczego kierowca uciekał przed policjantami. Mężczyzna był pijany, a badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 1,4 promila alkoholu - przyznaje Sławomir Waleński z policji w Miliczu.

22-letni pijany kierowca nie doznał większych obrażeń. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo i dowód rejestracyjny uszkodzonego auta, które zabezpieczyli na parkingu strzeżonym. Przypomnijmy, że za jazdę po pijanemu grożą dwa lata więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska