Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Zyskowski: Po Łodzi to podróżuję najwyżej do sali

Paweł Witkowski
fot. paweł relikowski
Z zawodnikiem ŁKS-u Łódź Jarosławem Zyskowskim rozmawia Paweł Witkowski.

Pan prowadził zajęcia na których rozpracowywaliście Śląsk?
Trener robi cały skauting. Podobnie było w meczu z Politechniką, a przecież mamy w zespole Michała Michalaka, który tam wcześniej występował. Oczywiście, gdyby szkoleniowiec poprosiłby o pomoc, to bym nie odmówił, trochę elementów, które trenowaliśmy w Śląsku, jeszcze pamiętam.

Po Łodzi porusza się pan już sprawnie? Zaaklimatyzowany w nowym otoczeniu?
Szczerze powiem, że podróżuję tylko do sali. Często mamy po dwa treningi dziennie, a jeszcze z Michałem chodzimy poćwiczyć indywidualnie. Na poznanie miasta nie było zbyt wiele czasu, ale pojawiłem się na Piotrowskiej, uważanej za najbardziej reprezentacyjną część Łodzi, oraz w Mleczarni. Jeśli miałbym oceniać, to jednak Wrocław wydaje się ładniejszym miastem.

Do hali podobno nie ma pan daleko?
Rzeczywiście, mieszkam blisko Atlas Areny, ale często trenujemy w innym miejscu. Tam już tak blisko nie jest. Najczęściej na zajęcia podwożą mnie autem koledzy z drużyny.

Do ŁKS-u przyszedł pan, by więcej grać w Tauron Basket Lidze. Udało się, średnio na parkiecie występuje Pan więcej niż 17 minut i zalicza 7,8 pkt. Jak ocenia pan swoje występy?
Przede wszystkim jestem zadowolony z tego, że mam szansę występów na tym poziomie. Co prawda, zajmujemy ostatnią pozycję, klub też przeżywa różne problemy, ale staram się skupić na jak najlepszej grze.

W ostatnim meczu wyszedł Pan w pierwszej piątce, jednak ten występ chyba nie można zaliczyć do udanych... Tylko trzy rzuty i żaden nie był celny...
Zagrałem słabo. Jestem strasznie niezadowolony. Wciąż nie mogę się z tym pogodzić, bo we wcześniejszym spotkaniu w Tarnobrzegu fajnie wkomponowałem się w zespół. O meczu w Poznaniu szybko chciałbym zapomnieć.

Podobno wyjazd na pojedynek z Siarką nie obył się bez problemów...
Tak. Pech nas nie opuszcza. Przed wyjazdem do Tarnobrzega zepsuł nam się autobus i na spotkanie musieliśmy się wybrać własnymi autami.

Ze Śląskiem zagrasz od początku?
Po spotkaniu z Basketem to raczej nie (śmiech). Tak naprawdę nie jest dla mnie ważne, czy występuję od początku, tylko to jak mogę pomóc drużynie najlepiej.

Które z miast bardziej żyje koszykówką? Wrocław, czy Łódź?
Zdecydowanie Wrocław. Może na początku na mecze ŁKS-u przychodziły tłumy. Koledzy mówią, że na spotkaniach pojawiało się po 8 tysięcy ludzi. Jednak teraz na meczu pojawia się do tysiąca widzów. To może wiązać się z brakiem sukcesów. W Łodzi rządzi raczej piłka nożna.

Takie przykre incydenty, jak w ostatnim meczu koszykarek ŁKS - Widzew na spotkaniach w Łodzi zdarzają się częściej?
Byłem na pierwszej połowie tego meczu. Z trybun można było usłyszeć wiele nieciekawych rzeczy. To były derby, w których spotkało się wielu kibiców nie przepadających za sobą. Na nasze mecze przychodzą jednak grupki znajomych, pary, pojedyncze osoby. Więc takie przykre sytuacje się nie zdarzają.

Czym zamierzacie zaskoczyć WKS?
O tym będzie można przekonać się po godzinie 19.30.
Rozmawiał Paweł Witkowski

Tauron Basket Liga

O miejsca 7.-14. Środa: PBG Basket Poznań - Kotwica Kołobrzeg (godz. 18), AZS Koszalin - Polpharma Starogard Gd. (godz. 19), Siarka Jezioro Tarnobrzeg - AZS Politechnika Warszawska (godz. 19), ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław (godz. 19.30).

O miejsca 1.-6. Sobota: Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec (godz. 18), Asseco Prokom Gdynia - Trefl Sopot (godz. 17.45, TVP Sport). Niedziela: Zastal Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk (godz. 18).

1. Trefl Sopot 1.786 1.125
2. Asseco Prokom 1.750 1.167
3. Energa Czarni Słupsk 1.679 1.076
4. Anwil Włocławek 1.679 1.046
5. PGE Turów Zgorzelec 1.607 1.107
6. Zastal Zielona Góra 1.607 1.065


7. Śląsk Wrocław 30 48 1.068
8. AZS Koszalin 30 45 1.027
9. Kotwica Kołobrzeg 30 45 0.996
10. Siarka Tarnobrzeg 30 44 0.972
11. Polpharma Starogard 29 39 0.938
12. PBG Basket Poznań 30 39 0.934
13. Politechnika W-wa 29 38 0.917
14. ŁKS Łódź 30 33 0.791

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska