Znów zdobywa medale. W formie fizycznej był po wypadku zawsze, mimo utraconego zdrowia sześciopak na brzuchu został. Jakiś czas temu zainteresował się sportami wodnymi, zaczął uprawiać parakajakarstwo. I właśnie został srebrnym oraz brązowym medalistą rozegranych na poznańskiej Malcie mistrzostw świata.
W imprezie wzięło udział blisko stu zawodników z 31 państw i 6 kontynentów. Tokarz (UKS Milenium Wrocław) był jednym z sześciu Polaków. Zdobył srebro w konkurencji K1 na 200 metrów (kajak jednoosobowy) oraz brąz w V1 na 200 m (kajak ze stabilizatorem). Medale wywalczyli także Mateusz Surwiło (Start Zielona Góra) i Tomasz Moździerski (Opolskie Towarzystwo Kaj.).
Reprezentacji narodowych wciąż przybywa, na co miała wpływ kluczowa decyzja Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego z 2010 roku. Otóż parakajakarstwo znajdzie się w programie igrzysk w Rio de Janeiro (2016). W Londynie będzie jeszcze dyscypliną pokazową, bez możliwości zdobywania medali. Czy Tokarz się na Wyspy wybiera?
- Zobaczymy. Niewiele wiadomo, dopiero raczkujemy - mówi nam były obiecujący judoka, dziś także pracownik floty Taxi Śląsk Wrocław. Ma swoją przystosowaną do jazdy taryfę. - Zasuwać trzeba - dodaje. W tegorocznym kalendarzu są jeszcze ME i historyczne, pierwsze MP (sierpień, Malta).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?