Jak ktoś może być aż tak lekkomyślnym?

Chciałam podzielić się moimi przemyśleniami na temat rodziców, którzy nie szczepią swoich dzieci. W ostatnim Tygodniku przeczytałam o tym, że podejrzenie zachorowań dzieci na odrę jest także w Głogowie. Dziwię się rodzicom, którzy nie szczepią swoich maluchów na takie choroby. Nasłuchają się tacy o tym, jak to jeden przypadek na kilkadziesiąt tysięcy ma komplikacje i już wątpią w skuteczność wszystkich szczepień. Chcecie, to nie szczepcie dzieci na grypę, bo co do tych szczepień faktycznie można mieć wątpliwości. Ale szczepienia na takie choroby jak odra? A potem jest płacz, bo dziecko w krytycznym stanie i jeszcze zaraża innych. Państwo powinno wrócić do obowiązkowych szczepień w szkołach, a jak ktoś się od tego miga, powinien płacić kary.

HELENA ZE ŚRÓDMIEŚCIA