Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - Śląsk Wrocław 1:1. Michał Pazdan ratuje wrocławianom remis (WYNIK 30.04.2022, RELACJA, składy)

Jakub Guder
Jakub Guder
30-04-2022 bialystok jagiellonia slask wroclaw fot wojciech wojtkielewicz/kurier poranny/ gazeta wspolczesna/ polska press
30-04-2022 bialystok jagiellonia slask wroclaw fot wojciech wojtkielewicz/kurier poranny/ gazeta wspolczesna/ polska press Wojciech Wojtkielewicz
JAGIELLONIA - ŚLĄSK WROCŁAW 1:1 (WYNIK 30.04.2022).c Śląsk Wrocław grał w Białymstoku słabo, przegrywał 0:1, ale na pomoc przyszedł mu Michał Pazdan, który strzelił samobójczą bramkę.

Było sporo zmian w składzie na mecz z Jagiellonią po blamażu z Bruk-Betem, ale niestety nie zmieniło się najważniejsze - gra. Pozornie wyglądało to wszystko nieco lepiej, ale efekt był mizerny. Jedyny celny strzał w pierwszych trzech kwadransach oddał Robert Pich, a i tak więcej byłoby z tego pożytku, gdyby podawał do wbiegających w pole karne partnerów. Zgrzeszylibyśmy też, gdybyśmy nie pochwalili Matusa Putnockiego. Słowak - po słabym meczu Szromnika - wskoczył wreszcie między słupki i udowodnił, że nie zapomniał, jak to się robi.

Prawda jest jednak taka, że po 45 minutach to gospodarze powinni prowadzić jak nie 2:0, to przynajmniej różnicą jednej bramki. W 9 min Nastić dośrodkował na głową Romanczuka, a ten trafił w poprzeczkę. W 43 min po stracie Golli szasnę na strzał miał Kacper Tabiś, ale Putnocky zbił piłkę na słupek. Ufff...

Niestety, druga połowa zaczęła się fatalnie. W 53 min Marc Gual dostał piłkę w polu karnym, oszukał Schwarza, pozostali stoperzy nie kwapili się, by zablokować strzał i piłka precyzyjnie wpadła do siatki tuż przy słupku. 0:1.

WKS nie rzucił się do odrabiania strat. Nadal wyglądał bezbarwnie. To miejscowi mieli więcej z gry i mogli podwyższyć prowadzeni. No i Michał Pazdan trafił do bramki, tylko że to swojej. To była akcja lewym skrzydłem Dennisa Jastrzembskiego, który dogrywał piłkę do Piaseckiego. W tym momencie interweniował właśnie były obrońca reprezentacji Polski, ale bardzo niefortunnie. Gdyby jednak nie próbował wybić piłki, to pewnie i tak napastnik Śląska dostawiłby nogę. Skończyło się więc na remisie, chociaż nawet na ten punkt wrocławianie nie zasłużyli.

- To był mecz wyrównany. Sprawiedliwy remis. To cenny dla nas punkt - twierdził jednak po spotkaniu Matus Putnocky. - Ten punkt daje nam wiarę przed kolejnymi spotkaniami - dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska