Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 3:1. Jaga rozbiła Śląsk w pół godziny. Zobacz bramki!

Piotr Janas
Piotr Janas
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 3:1. Śląsk Wrocław wraca z Białegostoku na tarczy
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 3:1. Śląsk Wrocław wraca z Białegostoku na tarczy FOT. PAP/Artur Reszko
W meczu na szczycie PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław przegrał z Jagiellonią w Białymstoku 1:3. Już po 31 minutach gospodarze prowadzili 3:0. Honorowego gola dla Śląska strzelił Piotr Samiec-Talar.

Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 3:1

24. kolejka PKO Ekstraklasy już w piątek przyniosła kibicom duże emocje. Późnym wieczorem wicelider - Jagiellonia Białystok - podejmowała lidera - Śląsk Wrocław. Dla zespołu z Wrocławia była to okazja, by odskoczyć ligowym rywalom.

Zgodnie z naszymi przewidywaniami w składzie WKS-u doszło do kilku zmian względem ostatniego, wygranego 2:1 meczu z Widzewem Łódź. Do wyjściowej jedenastki powrócili pauzujący wtedy za kartki Peter Pokorny i Petr Schwarz, a na prawej obronie - za zawieszonego Jehora Macenkę - zagrał wracający do pełni formy po chorobie Martin Konczkowski. Miejsce w ataku odzyskał Erik Expósito, a Patryk Klimala znów zaczął na ławce.

Pierwsze 30 min to był pogrom. Dokładnie po 31 min Śląsk przegrywał 0:3! Można było odnieść wrażenie, że fatalnie przygotowana murawa w Białymstoku (były duże fragmenty, gdzie trawy nie było w ogóle) przeszkadzała tylko gościom. Jagiellonia praktycznie zamknęła wrocławian na swojej połowie i raz za razem gościła w polu karnym.

W 7 min prowadzenie gospodarzom dał Dominik Marczuk. Dośrodkowanie z lewego skrzydła zablokować próbował Konczkowski, ale zrobił to tak, ze piłka wylądowała pod nogami skrzydłowego Jagiellonii, którego kompletnie zignorował Nahuel Leiva i było 1:0.

Śląsk nim zdołał się otrząsnąć, przegrywał już 0:2. W 17 min kompletnie pasywna defensywa Śląska pozwoliła oddać strzał Jesúsowi Imazowi i choć Leszczyński zdołał sparować uderzenie Hiszpana, to żaden z jego kolegów nie ruszył nawet do piłki. Dopadł do niej Michal Sáček i zapakował ją do bramki tuż pod porzeczką.

Walec jechał dalej: tym razem w 31 min "Jaga" wręcz ośmieszyła obronę WKS-u, rozgrywając na dużym luzie piłkę w polu karnym rywali, aż w końcu Kristoffer Hansen wypatrzył Marczuka, a ten z dużą łatwością strzelił swojego drugiego gola w tym meczu. To był nokaut.

Śląsk do przerwy nie wypracował ani jednej naprawdę groźnej okazji, a patrząc prawdzie w oczy, przy stanie 2:0 100 proc. okazję dla ekipy z Podlasia zmarnował Hansen. Schodzenie na przerwę przy wyniku 0:3 było najniższym wymiarem kary dla bezradnych wrocławian.

W przerwie trener Magiera nie zdecydował się na zmiany. Chciał dać zrehabilitować się swoim piłkarzom. Nadzieję w serca kibiców Śląska wlał Piotr Samiec-Talar, który w 54 min wykorzystał bardzo dobre dośrodkowanie Konczkowskiego i głową nie dał szans Zlatanowi Alomeroviciowi.

To trafienie dodało gościom trochę wiary. Jagiellonia skupiła się już na grze z kontry, a Śląsk - często długimi podaniami - starał się przedostawać pod pole karne rywali. Aktywny był Expósito, piłka szukała Samca-Talara, mocno walczył też Leiva, ale klarownych okazji nie buło. Magiera postanowił zmienić nieco ustawienie i posłał do boju Mateusza Żukowskiego oraz Patryka Klimalę.

Na niewiele się to jednak zdało. Jeśli ktoś był bliższy zdobycia kolejnych goli, to była to Jagiellonia, ale bardzo dobrze między słupkami spisywał się Leszczyński. Jagiellonie dowiozła dwubramkowe prowadzenie do końcowego gwizdka i zepchnęła Śląsk z pozycji lidera PKO Ekstraklasy. Wprawdzie po tym spotkaniu oba zespoły zrównały się punktami, ale to białostoczanie mają lepszy bilans meczów bezpośrednich.

Centrum Kibica Śląska Wrocław - nowe miejsce w centrum Wrocławia!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska